Po kilku miesięcznej przerwie na ekrany powrócił Gotham z odcinkiem zatytułowanym „How The Riddler Got His Name”. Co się działo w najnowszym odcinku?
W 3 sezonie serialu wreszcie mogliśmy zobaczyć przemianę Edwarda Nygmy w Riddlera. Fani serialu czekali na to od dłuższego czasu. Po zabiciu Pingwina, Nygma wyruszył na poszukiwanie nowego mentora. Wierzył, że Oswald dał mu cel, a on potrzebuje kogoś innego do ukazania swojej złowieszczej strony.
Edward szukał zastępcy, który będzie równie inteligentny jak on. By go znaleźć, Nygma poddał próbie 6 największych geniuszy z Gotham. Zasady były proste – jeśli któryś z geniuszy odpowie poprawnie na jego zagadkę, będzie on odpowiednim mentorem dla Riddlera.
Oczywiście, nikt nie zaliczył testu. Nygma, podczas halucynacji z udziałem Pingwina, zdał sobie sprawę, że potrzebuje wroga. Odpowiednią osobą okazał się Lucius Fox.
Podczas pierwszego starcia lepszy okazał się Fox, ale Nygma nie poddaje się tak łatwo. Na pewno ujrzymy jeszcze, jak bardzo Nygma będzie chciał uprzykrzyć życie Luciusowi.
Edward nie wie jednego. Osoba, którą stara się zastąpić jest żywa. Cobbelpot pojawia się w mieszkaniu Ivy, która wyłowiła go z rzeki i zajmowała się nim, gdy był nieprzytomny. Po krótkiej rozmowie z Pepper, Pingwin powiedział: „Właśnie sobie przypomniałem. Muszę kogoś zabić”.
Oczywiście chodzi o jego byłego przyjaciela, osobę, w której się zakochał i swojego mordercę. Edward zabił go w połowie sezonu, po tym jak odkrył, że stoi on za śmiercią Izabelli. Pingwin zrobił to, by mógł być z Nygmą. Więc teraz Riddler musi uważać, bo właśnie dorobił się kolejnego wroga.
Najnowszy odcinek Gotham już 2 maja (czasu polskiego).
