W jesiennym finale midseasonu serialu Lucifer, w końcu dowiedzieliśmy się, co czyni Chloe tak wyjątkową i dlaczego wpływa ona na Lucyfera. Odkrycia tego dokonał Amenadiel, gdy spotkał się z mamą Chloe i rozpoznał w niej kobietę, która trzydzieści pięć lat wcześniej pobłogosławił. Anioł od razu powiedział o tym Mamie, która dostrzegła w tym okazję.
Jeśli mielibyśmy przypisać Chloe jakąś etykietkę, to myślę, że zdecydowanie byłby to cud, ponieważ nie powinna się urodzić.
– mówi Ildy Modrovich – producentka Lucifera.
I faktycznie, słowo cud, w odniesieniu do Chloe, pojawia się chociażby pod koniec odcinka Quid Pro Ho, czy w zwiastunie odcinka Stewardess Interruptus.
Dlaczego określenie cud? Odpowiedź jest prosta – Chloe nie powinna się urodzić, gdyż jej rodzice nie mogli mieć dzieci. Jednak Ojciec poprosił Amenadiela, aby pobłogosławił tę rodzinę. Można by to uznać za akt miłosierdzia, ale Bóg miał plan – chciał postawić Chloe na ścieżce Lucyfera. Dlaczego? Co to oznacza dla tytułowego bohatera?
I w tej kwestii wypowiada się Ildy Modrovich:
Zawsze staramy się ukazywać sposób, w jaki nasi bohaterowie interpretują czyny Boga, zamiast mówić wprost „To jest to, co Bóg uczynił”. Patrzę na to tak, że, owszem, Lucyfer jest Księciem Ciemności, ale zaczynał jako ulubieniec Boga, czy jest to dla niego szansa na zbawienie? Czy Bóg mówi „Zobaczmy, co z tym zrobisz, synu”?
Jednak, kiedy wszystko wydaje się wskazywać na to, że Bóg zesłał Chloe, aby odmieniła Lucyfera na lepsze, Mama wydaje się mieć inne plany – chce to wykorzystać na swoją korzyść, co widzimy w zwiastunie, podczas fragmentu sceny, w której rozmawia ona z Amenadielem. Ze sceny tej wynika, że będą chcieli manipulować Lucyferem i Chloe. Warto również podkreślić, że Mama uważa Chloe, za klucz, który pozwoli jej na powrót do Nieba.
Jednak, gdy już w przyszłym tygodniu, zobaczymy 11 odcinek serialu…
Na pewno od razu dowiemy się jakie są jej plany wobec Chloe. A na ile znamy Mamę, wiemy, że nic nie powstrzyma jej przed odzyskaniem rodziny, w tym Lucyfera, wykorzysta jego uczucia przeciwko niemu. Zamierza uczynić z tych uczuć broń, postawić związek między Lucyferem i Chloe w największym możliwym niebezpieczeństwie.
Wygląda więc na to, że w najbliższych odcinkach czeka nas ciekawa akcja pełna przeróżnych zagrywek Mamy. Zapowiada się ciekawie!
„Lucifer” wraca na ekrany 17 stycznia (czasu polskiego).
Reklama