Kiedy Suicide Squad zostało rozszarpane przez fanów i krytyków po premierze, wielu aktorów grających w produkcji próbowało wesprzeć Davida Ayera, jak i sam końcowy produkt.
W wywiadzie z Joshem Horowitzem z MTV, Jai Courtney usiadł by porozmawiać na temat krytyki Suicide Squad oraz o tym, jak filmy DC przedstawiają się w porównaniu do tych, które serwuje nam Marvel. Wraz ze swoim poczuciem humoru, słowa Jaia miały spory wpływ na tę sytuację.
Kiedy zapytano go, dlaczego tak zareagowano na film, Courtney powiedział, że nie jest pewien dlaczego tak się stało. Jako pierwszy powód wskazał jakość aktorstwa i jaką dobrą robotę odwalili jego przyjaciele z obsady.
Kontynuował swoje zachwalanie obsady przez powiedzenie czegoś, co wielu boi się powiedzieć, jeżeli chodzi o adaptowanie komiksów jako filmy – „Sami o to prosiliście.”
Kiedy próbujesz zrobić coś dobrze, tak jak kochana przez wszystkich własność DC, zawsze kogoś zawiedziesz. Jai wspomniał jak wielu ludzi przyszło zobaczyć film i że nie możesz zadowolić wszystkich w tym samym czasie.
„Jak zadowolisz wszystkich? I nawet nie myślę, że Suicide Squad miał taki zamiar… Więc nikt nie planował by zawieść fanów, z pewnością nie fanów, którzy mogą być tak lojalni, jak te wszystkie tłumy. Nie wiem w jaki sposób możesz próbować coś obronić bez ponoszenia ryzyka… Wiem co ja lubię w filmie i to nie jest to samo, co lubi moja 12-letnia siostrzenica… To spore wyzwanie, a David [Ayer] zrobił niesamowitą robotę i jestem pewny jak diabli, że moglibyśmy zrobić z nim kolejny.”
Filmy o Batmanie Christophera Nolana i obecne MCU wychwalane są za ich jakość. Zamiast dolewać oliwy do ognia w walce DC i Marvel, Jai powiedział, że oba studia robią niesamowite filmy na swój własny sposób. Powiedział, że z chęcią stałby się częścią uniwersum Marvela, gdyby tylko było to bardziej w jego stylu.
„Wiecie, DC nadal jest tym złym gościem. Marvel ma niesamowity sposób i wygląda na to, że działa. Myślę, że niektóre elementy tych filmów, nie żebym ich widział wiele, ale myślę, że niektóre z nich zrobione są naprawdę bardzo, bardzo dobrze i zapewniają świetną rozrywkę. Mieli czas, gdy musieli poczekać aż wszystko od nieładu się ustabilizuje do tego punktu, w którym są teraz. Nie musimy myśleć kto kim jest. To super, zebrać ich wszystkich i zrobić pieprzoną orgię i zarobić biliony dolarów i to świetne. Myślę, że to niesamowite. Słuchaj, gdybym grał Thora po raz dziewiąty, to wiesz, również wiedziałbym co i jak. Jak to z pewnością wie Chris [Hemsworth].”
Jai otwarł nam także możliwość na jego możliwą rolę w filmie The Flash. Kiedy zapytano go, czy jego postać, Kapitan Boomerang, pojawi się w filmie, Courtney odpowiedział, że „lubi tą plotkę.”
Kapitan Boomerang był częstym złoczyńcą w komiksach o Flashu, a Barry Allen miał nawet swoje cameo w Suicide Squad – pojawiając się, by zaaresztować australijskiego złodzieja podczas rabunku klejnotów.
Całego wywiadu możecie posłuchać tutaj.