Henry Cavill, gwiazda Ligi Sprawiedliwości, podczas niedawnego wywiadu zdementował plotki na temat tego, że nie jest już Supermanem.
Przyszłość Henry’ego Cavilla jako Supermana budzi wątpliwości od października 2017r., a media twierdzą, że Warner Bros. i DC odkładają tą bardzo ważną postać, aby skupić się na wprowadzeniu innych ikon DC Comics, takich jak Supergirl. Teraz Henry Cavill w końcu przerwał ciszę zaprzeczając plotkom, że nie jest już ostatnim synem Kryptona!
Promując Wiedźmina dla nadchodzącej serii Netflix, Henry Cavill odniósł się do plotek, które dotyczyły Supermana. Zapytany, czy nadal jest Człowiekiem ze Stali w filmowym uniwersum DC, Henry Cavill powiedział:
„Peleryna jest szafie. Nadal jest moja!”
Dodatkowo podczas wywiadu Henry Cavill potwierdził również, że prawie powtórzył swoją rolę Supermana w krótkiej scenie w filmie Shazam, ale nie mógł tego zrobić z powodu konfliktu harmonogramu spowodowanego produkcją filmu Mission: Impossible – Fallout. Gwiazda Ligi Sprawiedliwości powiedziała następnie, że „nie zrezygnowała z roli” i że z tą postacią jest jeszcze wiele do zrobienia.
„Nie zamierzam po prostu siedzieć cicho w mroku, ponieważ wszystko to się dzieje. Nie zrezygnowałem z roli. Supermanowi muszę jeszcze wiele dać. Opowiedzieć wiele historii. Wiele prawdziwych, prawdziwych głębi w szczerości postaci, w które chcę wejść. Chcę odzwierciedlić komiksy. To dla mnie ważne. Dla Supermana jest wiele sprawiedliwości.”.
A Wy tęsknicie za aktorem w roli Supermana? Czy jednak uważacie, żeby lepiej ktoś inny przejął tę rolę?
Przy okazji zobaczcie sobie zwiastun Netflixowego Wiedźmina:
Reklama