Fani komiksów byli zaskoczeni, kiedy to jeszcze w pierwszym sezonie Gotham James Gordon i Barbara Kean zerwali zaręczyny. Czy to miałoby oznaczać, że ich niezwykle ważna dla historii Batmana córka miałaby się nie urodzić? Jak się okazało, niekoniecznie.
Ostatni sezon był na pewno niezwykle bardziej dramatyczny i poważny od poprzednich, co odbiło się poniekąd również na myśleniu bohaterów. Starając się odciąć na chwilę od otaczającego ich świata, Gordon i Kean spędzili razem noc, której skutkiem była nieplanowana ciąża właścicielki Sirens. W poprzednim odcinku wreszcie stało się to, na co wszyscy czekali – urodziła się córeczka!
Co ciekawe, mała została nazwana dopiero odcinek później, kiedy niebezpieczeństwo ze strony Nyssy al Ghul i Bane’a już minęło. Kean uznała, że najlepiej będzie, jeśli dziewczynka będzie nosić imiona trzech osób, którym będzie mogła najbardziej zaufać: Gordona, jego żony, Leslie Thompkins oraz jej samej. Została nazwana Barbara Lee Gordon. Brzmi znajomo?
Tak, mała Batgirl wreszcie się narodziła i wszyscy fani komiksów, którzy oczekiwali na to przez cały serial, mogą wreszcie odetchnąć z ulgą. Co prawda, powinna mieć jeszcze brata, Jamesa Gordona Jr., ale chyba raczej nie ma już nawet co liczyć na to, że twórcy pójdą w tamtą stronę, biorąc pod uwagę, że został jedynie odcinek do końca serialu.
Rodzinka Gordon-Kean niewątpliwie nie ma najłatwiejszej przeszłości. Barbara już nie raz starała się zabić Lee, jednak po ostatnich wydarzeniach, śmiało można chyba powiedzieć, że kobiety się do siebie zbliżyły. Możemy jedynie trzymać kciuki, aby tak zostało.
Wy też nie możecie się doczekać wielkiego finału? Koniecznie dajcie nam o tym znać w komentarzach i na Discordzie!
Finałowy odcinek Gotham swoją premierę będzie miał 25 kwietnia.
Reklama