Dzięki sukcesowi filmu Wonder Woman, studio Warner Bros zarobiło sporo pieniędzy i jest to zrozumiałe, że fani byli zdruzgotani niskim zarobkiem Gal Gadot za tak kasowy projekt.
O niskim zarobku w wysokości zaledwie trzech milionów dolarów pisaliśmy w tym artykule >Kliknij tutaj<.
Zatrzymana przez paparazzi TMZ, Gal Gadot wreszcie wypowiedziała się na temat kontrowersyjnego tematu jej zarobków. „Jestem wdzięczna i szczęśliwa” – odpowiedziała skromna izraelska aktorka dla TMZ.
Fotograf nadal zadręczał Gadot i powiedział jej, że zasługuje na sporo większe wynagrodzenie w kolejnym filmie. Aktorka na zakończenie rozmowy, odpowiedziała: „Myślę, że powinnam cię zatrudnić jako mojego prawnika do negocjacji.”
Chociaż dla nas kwota 3 mln dolarów może być horrendalną sumą, to dla już znanej aktorki Hollywood, może starczyć tylko na przysłowiowe „waciki”. W porównaniu do zarobku Henry’ego Cavilla w jego pierwszym filmie w roli Supermana – Man of Steel, gdzie zarobił bagatela 14 milionów dolarów! Jednak jest różnica, nieprawdaż?
Reklama