Po ubiegłotygodniowym finale pierwszego sezonu Runaways, który zakończył się ucieczką i wielkim cliffhangerem jak to zapowiadała aktorka wcielająca się w postać Molly. Lecz nadal pozostało wiele pytań i mnóstwo otwartych wątków, przez co tak naprawdę finał był mało ekscytujący.
Jednakże odcinek prawdopodobnie w końcu zyskał więcej połączeń z komiksami, gdzie Karolina należy do obcej rasy zwanej Majesdanians. Jej moce są bardzo podobne do mocy jej telewizyjnego odpowiednika, ale serial Hulu mógł nieco zmienić oryginał z komiksów.
Jedna z największych zmian z komiksów dotyczy PRIDE, którzy nie są tak naprawdę poważnymi złoczyńcami w serialu. Chociaż również poświęcali życie nastolatków, to robili to w celu przywrócenia Jonahowi zdrowia. Natomiast w komiksie postać Jonaha nie istnieje! Zamiast tego PRIDE ma nadzieję zaspokoić rasę gigantycznych „starych bogów” znanych jako Gibborim, którzy obiecują dać swoim naśladowcom życie wieczne, gdy wypełnią swoje obowiązki.
https://www.youtube.com/watch?v=1B7rTeE1xms
Oczywiście w serialu istnieje Kościół Gibborim, który stanowi wielką zmianę motywacji dla Karoliny i rodziców bohaterskich nastolatków. Być może kościół tak naprawdę ma spore nawiązanie do „starych bogów” z komiksów.
W finale Dale i Stacey Yorkes analizują to, czego Jonah szuka na budowie w Los Angeles, odkrywając, że pod miastem żyje coś wielkiego!
Jonah z takimi samymi świecącymi mocami jak Karolina w końcu wyjawił, że jest jej ojcem, jednakże prawdopodobnie nie jest on kosmitą, ani także Gibborinem, ale co jeśli jest nim gigantyczna rzecz, którą próbuje wykopać?
Cała fabuła może przypominać Cthulu i powieści jego twórcy, czyli pisarza H.P. Lovecrafta. Dodając do tego zbliżoną wersję komiksowej Karoliny i jej pochodzenie rasy Majesdane i to, że Jonah kontynuuje poszukiwania „wielkiego życia” pod powierzchnia Los Angeles, które może doprowadzić do zniszczenia miasta co wiąże się z wprowadzeniem do drugiego sezonu większej dawki fantastyki i akcji. Być może rodzice zjednoczą się ze swoimi dziećmi i staną przeciwko Jonahowi lub nieznanego życia, które kryje się pod powierzchnią Kalifornii.
Niestety finał jak dla mnie, nie był oszałamiający, bardziej bawiłem się na poprzednich odcinkach, gdzie było o wiele więcej akcji, a ostatni odcinek zostawił naprawdę zbyt dużo otwartych wątków, które jak znam życie, nie zostaną wyjaśnione, a jeśli tak naprawdę nieznana forma życia wyjdzie na ląd, to pewnie będzie to cliffhanger w finałowym odcinku drugiego sezonu… Natomiast drugi sezon bardziej skupi się na postaci Jonaha.
https://twitter.com/runaways/status/951136571218059264
Serial można oglądać na platformie Showmax.com – POLECAMY!
Reklama