W filmie Batman vs Superman: świt sprawiedliwości widzieliśmy zaledwie krótkie sceny z udziałem filmowego Flasha – scena kradzieży w sklepie i scena, w której Barry ostrzega Bruce’a, co niewiele wnosi w kontekście relacji Batman-Flash w uniwersum. Nieco większy wgląd na tę relacje mogliśmy zobaczyć w zwiastunie filmu Justice League, jednak ciąż jest on niemal znikomy.
Ostatnio na temat tej relacji wypowiedział się Ezra Miller – aktor wcielający się we Flasha.
Myślę, że to relacja pomiędzy kimś naiwnym i podekscytowanym, a kimś doświadczonym i wyczerpanym. I chodzi tu właśnie o patrzenie na siebie jak w lustra, bycie sobą nawzajem rozbawionym, czasami nawet poirytowanym. Myślę, że Bruce i Barry mają tak dobrą chemię, bo widzą jakby siebie ale odbitych w tym niezwykle krzywym zwierciadle. Bruce, jako już starszy Batman, jest wszystkim, czym może stać się superbohater jeśli chodzi o bycie przygaszonym, i doświadczenie wszelakiego horroru. Jest takim weteranem w walce ze złem. A Barry dopiero się w to wkręca i dla niego to wszystko jest ekscytujące! Jest świetną zabawą! Właśnie dlatego myślę, że mogą się od siebie wiele nauczyć, jak w każdej dobrej przyjaźni. Uważam, że to fascynująca relacja.
Film Justice League w reżyserii Zacka Snydera wejdzie na ekrany kin pod koniec przyszłego roku.