Eddie Murphy, znacie go? Dla młodych fanów kina raczej jest to aktor bardzo niszowy, bo w sumie i takim się stał… To już nie lata 80-90, w których to aktor wcielał się w przebojowe Axela Foleya i Dr. Dolittle’a.
W ostatnim wywiadzie promującym swoją najnowszą produkcję pt. „Dolemite is My Name!”, Murphy zdradził zaskakującą informację, iż nie interesują go filmy o superbohaterach, jednakże jeśli miałby już w nich zagrać to tylko i wyłącznie złoczyńcę!
„Kurwa, kurwa. Nie mogę stać wokół filmu z kijem i gównem, wskazując i mówiąc ludziom: „Och, powinieneś to zrobić, czy tamto”. Po prostu nie lubię takich rzeczy w filmach o superbohaterach. Ale gdybym musiał, chyba mógłbym zagrać złoczyńcę lub kogoś podobnego.” – powiedział Murphy dla portalu IndieWire.
Z pewnością po takich ostrych słowach, aktor szybko nie znajdzie szansy wśród szefów Marvela czy DC Comics. Ale przynajmniej córki ma ładne :).
Reklama