W ostatnim odcinku Legends of Tomorrow przed przerwą świąteczną, dowiedzieliśmy się, że Rip Hunter pracował jako reżyser w Los Angeles w 1960 roku. Oczywiście nie jest to przypadkowa data, ponieważ jest to rok gdy George Lucas pracował nad Gwiezdnymi Wojnami.
Teraz będziemy mogli zobaczyć postać słynnego reżysera w Legendach. Jak poinformowało Entertainment Weekly wcieli się w niego Matt Angel. Aktor znany ze swojej roli w Grimm pojawi się w dziesiątym odcinku.
„W wyniku aberracji w dziewiątym odcinku, George Lucas opuszcza szkołę filmową” wyjaśnia Marc Guggenheim „W rezultacie nigdy nie powstają Gwiezdne Wojny ani Poszukiwacze Zaginionej Arki. Doprowadza to do tego, że Ray, który został inżynierem dzięki Gwiezdnym Wojnom i Nate, który został historykiem przez Poszukiwaczy Zaginionej Arki zaczynają się gubić, ponieważ rzeczy, które ich zainspirowały nigdy nie powstały”.
Legendy wracają już w styczniu.
Reklama