Drugi epizod Tytanów już za nami! Zdecydowanie nie mogliśmy narzekać na brak akcji, gdyż działo się tu sporo. Policyjne pościgi, trening, eksplozje. Prawie jak u Michaela Baya! Przedstawiono nam także kilka nowych twarzy, a zapowiada się, że będzie ich jeszcze więcej!
W momencie, gdy nasi młodociani bohaterowie starają się przekonać Rose, aby ta pozostała z nimi w wieży, Donna i Kory wyruszyły na łowy czerwonowłosej Shimmer. Okazuje się, że dziewczyny nie pracowały same. Pomagał im Roy Harper, znany także jako Speedy, Arsenal, lub Red Arrow!
Sam Roy nie pojawił się na ekranie, jednak jego nazwisko padło w odcinku dwukrotnie, co mogłoby wskazywać, że będziemy mogli go ujrzeć w najbliższej przyszłości. Nie byłoby to nic dziwnego, biorąc pod uwagę, jak Harper jest związany z ekipą Tytanów w komiksach.
Nie byłby to pierwszy raz, kiedy byśmy zobaczyli tę postać na ekranie. Arsenal niejednokrotnie odegrał kluczową rolę w „Arrow”, gdzie wcielił się w niego Colton Haynes.
Jako że serial poświęcony przygodom Szmaragdowego Łucznika dobiega końca, to być może właśnie Colton zostanie zatrudniony do tej roli w „Titans”? Byłoby to ciekawe rozwiązanie!
Jednakże na ten moment nie mamy jeszcze żadnej informacji, czy Roy w ogóle pojawi się w Tytanach, jednak taka „wskazówka” już na początku sezonu nie może być zwykłym easter-eggiem.
Myślicie, że jest szansa, iż Harper pojawi się jeszcze w 2. Sezonie „Titans”? Chcielibyście, aby Colton dalej pozostał przy roli, czy widzielibyście w niej kogoś innego? Dajcie znać!
Reklama