blank

UWAGA! ARTYKUŁ MOŻE ZAWIERAĆ SPOILERY!!!

 

WCHODZISZ NA WŁASNĄ ODPOWIEDZIALNOŚĆ!

 


W najnowszym odcinku serialu Legends of Tomorrow ekipa poleciała do przyszłości, by ocalić Zari Tomaz. W trakcie jednak okazuje się, że to Legendy potrzebują jej pomocy. Oczywiście nic za darmo.

Pierwszy raz Legendy napotykają Zari, gdy ta zabiera jakieś rzeczy z miejsca przypominającego magazyn lub zakład. Jedną z tych rzeczy jest stare zdjęcie, na którym najprawdopodobniej jest jej rodzina. Gdy drużyna tłumaczy Zari, że potrzebuje ich pomocy, ta odpowiada, że tego ceną będzie pomoc w wyciągnięciu jej brata z więzienia ARGUS.

W komiksach brat Zari, czyli Amon Tomaz, przeżył podobną historię związaną z uwięzieniem go. Był on torturowany i sparaliżowany przez Whisper A’Daire, gdy odmówił dołączenia do Intergangu. Zari, już jako Isis, zdołała ocalić brata z pomocą Black Adama. Nie byli jednak w stanie uleczyć ran Amona. By mógł przeżyć, został uderzony przez piorun Shazama i w efekcie zmienił się w Ozyrysa.

We wczorajszym odcinku Legends of Tomorrow okazało się, że cała ta historia, dotycząca brata Zari, była farsą. Jej celem było dostanie się do więzienia ARGUS, by zdobyć naszyjnik należący do Amona. Zari wyjaśniała Rayowi, że naszyjnik dawał moce jej bratu, natomiast ona chciała go mieć, bo to jedyna pamiątka po nim.

Brat Zari jest rzekomo martwy, jednak nie była ona od początku szczera z grupą, więc i ta informacja może być kłamstwem. Kto wie, może zobaczymy OzyrysaLegendach?