Bohaterowie z „Legends of Tomorrow” obecnie zmagają się z nowymi kłopotami, ale wygląda na to, że nie będzie to miało wpływu na jeden związek.
W niedawnym wywiadzie dla stacji TVLine gwiazda Legend Caity Lotz wypowiedziała się na temat tego, co czeka Sarę Lance i Avę Sharpe (Jes Macallan), których związek wskoczył na wyższy poziom w premierze 4. sezonu. Sara martwiła się, że Ava będzie zaniepokojona ucieczką magicznych stworzeń, ale jak było widać w pierwszym odcinku, nie wpłynęło to na ich relację.
„Nadal idą naprzód, więc robi się całkiem nieźle.” – Lotz wyjaśniła. „Zobaczymy, czy będzie trwało to cały sezon, jeśli pozwolą pozostać nam w tej rozkoszy, ale tak, są na naprawdę dobrej drodze.”
Biorąc pod uwagę to, co widzieliśmy w „AvaLance” w sezonie 4, nie jest to zbyt zaskakujące, ponieważ rola Avy i Biura Czasu wydaje się zupełnie inna niż w sezonie 3. Patrząc na to, co Sara przetrwała w jej karierze w Arrowverse, to całkiem miła odmiana, że jej romantyczne życie się rozwija.
„To jest fajne.” – Lotz wyjaśniła ComicBook.com na początku tego lata. „Naprawdę uwielbiam to, co mamy, nie tylko jako kapitan, ale również jako biseksualna kobieca liderka. Myślę więc, że bycie reprezentantką tej społeczności jest niesamowite. W tym sezonie Sara zaczyna budować życie, które ma jakieś znaczenie. Na razie ma coś do roboty, ale wcześniej było tak, jakby nie miała nic do stracenia, a teraz, nagle, ma tę gorącą laskę, w której jest naprawdę zakochana, obmyślając plany na przyszłość. Co na statku podróżującym w czasie nie jest takie łatwe.”
Na szczęście wygląda na to, że Ava w najbliższym czasie nigdzie się nie wybiera. Zwłaszcza teraz, kiedy Macallan dostała rolę w głównej obsadzie serialu. Choć ta postać nie ma korzeni w komiksach DC Comics, trudno zaprzeczyć, że stała się ulubienicą fanów.
„To prawie tak, jakby Wavrider był ich ośrodkiem przejściowym.” – powiedział showrunner Phil Klemmer na ComicBook.com. „Jeśli jesteś w stanie funkcjonować w świecie jako dorosły człowiek, nie masz powodu, aby brać udział w tym show. Skończyłeś na prawdziwym życiu i tu jest ta ironia naszego serialu, że są superbohaterami, którzy walczą i istnieją jako ludzie. Pierwszą rzeczą, jaką wymyśliliśmy w trzecim sezonie, było zmuszenie naszych dziecio-mężczyzn i dziewczynek, jakkolwiek by to nazwać, do dorośnięcia. Sara Lance, która jest tak opanowana jako kapitan… dowiesz się, co jest niespełnione w jej życiu, jak tę część rozwinąć? Oczywiście, dając jej związek, to właśnie musiało się stać.”
Jesteście podekscytowani tym, co czeka Sarę i Avę w 4. Sezonie „Legends of Tomorrow” tak samo, jak my? Podzielcie się z nami swoimi przemyśleniami w komentarzach.
Nowe odcinki „Legends of Tomorrow” w każdy wtorek (czasu polskiego).
Reklama