Podczas gdy początkowo wydawało się, że zespół będzie miał mniej do czynienia z jakimiś antagonistami, a więcej z czyszczeniem bałaganu, który popełnili pod koniec drugiego sezonu, powoli odkrywają, że prawdziwy wróg, Mallus, był nie tylko bardzo tajemniczy, ale i bardzo niebezpieczny. Sara (Caity Lotz) odkryła to na własne oczy, gdy pod koniec finału w połowie sezonu na krótko wylądowała w ciemnym, zimnym wymiarze, w którym Mallus przysięgał, że wkrótce będzie wolny i świat doświadczy nieznośnego bólu.
To, co dokładnie Mallus robi, by sprawić ten nieznośny ból, jest swoistą zagadką. Pytanie, które fani próbowali rozgryźć, to przede wszystkim, kim jest Mallus. Podczas gdy fani wymyślili różne teorie, w tym jedną, która jest potajemnie poważna – Gary, agent Biura Czasu – producent wykonawczy, Marc Guggenheim, powiedział, że wiele z nich nie ma racji bytu.
„Wiesz, powiedziałbym, że ogromna większość z nich jest naprawdę w błędzie.” – powiedział Guggeheim ComicBook.com. „Naprawdę, naprawdę źle. Wiesz, to powiedziawszy, czasami ktoś to dostaje. Wiesz, jeśli masz wystarczająco dużo ludzi na teoretyzowanie, będzie kilka osób mających rację, rozumiesz?”
I jedną z tych teorii, która może być słuszna, jest to, że Mallus nie jest tak bardzo tajną tożsamością, ale jest problemem, który sami sobie stworzyli. Teoria jest taka, że Mallus jest demonem lub demonopodobnym bytem, wcześniej uwięzionym w innym wymiarze lub części innej płaszczyzny istnienia. Zawsze istniał, ale był trzymany z daleka od „naszego” świata, być może nawet od tego, co stworzyło Oculusa. Ale kiedy Legendy złamały czas, próbując powstrzymać Legion Zagłady przed odświeżeniem rzeczywistości, cokolwiek trzymało Mallusa, osłabiło się, pozwalając Mallusowi zacząć wpływać na ludzi, zdobywając zwolenników i ustawiając rzeczy tam, gdzie jest teraz gotowy w rzeczywistości do włamania się i uwolnienia tego nieznośnego bólu.
Rozważ to w ten sposób: Mallus może być po prostu dziadkiem wszystkich anachronizmów.
A jeśli chodzi o to, dlaczego Mallus rozmawiał z Sarą, to właśnie ona była osobą najbardziej odpowiedzialną za zerwanie czasu. Mallus mógłby chcieć przyjąć ją jako swoją fizyczną formę w świecie. W tej chwili tak naprawdę nie widzieliśmy fizycznej postaci Mallusa, a Guggenheim sprostował, że w najbliższym czasie nie zobaczymy go w takiej formie. Powiedział on Entertainment Weekly, że to wielkie zło będzie w całości komputerowo wygenerowane – to daje nieco większą wiarygodność idei, że Mallus jest mniej istotą, a bardziej duchem czy demonem.
„Nie zobaczysz go tak szybko w postaci cielesnej.” – powiedział Guggenheim. „Zostawiamy to bardziej na koniec roku, będzie on w pełni CG, jego projekt jest naprawdę fajny, naprawdę podnosimy poprzeczkę pod względem tego, co możemy zrobić z efektami wizualnymi w serialu.”
Reklama