Fani Marvela wiedzieli, że Guardians of the Galaxy ma być trylogią, ale dzięki Chrisowi Prattowi (Star-Lord) jest to już informacja oficjalna.
Uroczy lider Strażników aktualnie promuje Jurassic World 2, ale jego występ jako Star-Lord w Avengers: Infinity War wciąż jest jeszcze świeży w umysłach fanów. Zobaczymy, jak ta część historii rozwiąże się w Avengers 4 w przyszłym roku, kiedy to, jak się okazuje, Guardians 3 nabiorą tempa. Chris Pratt został zapytany o to, czym Star-Lord zajmował się między Infinity War a Avengers 4.
„Będziecie wiedzieć, gdy obejrzycie część drugą.” – powiedział aktor MTV. „Filmowanie Guardians of the Galaxy vol. 3 zaplanowane mam na styczeń, więc nie wiemy jeszcze, ile czasowo nam to zajmie. Mam nadzieję, że to nie będzie ostatni raz, kiedy mnie widzicie, ale nie mogę być tego pewien.”
Oznacza to, że film Strażnicy Galaktyki vol. 3 najprawdopodobniej najwcześniej trafi do kin w 2020 roku, tak samo jak Strażnicy Galaktyki vol. 2 trafił w 2017 roku. Najprawdopodobniej będzie on traktować o bezpośrednim skutku Avengers 4, co ma potencjał do zrekonstruowania grupy. Jak na razie jedynymi żyjącymi jej członkami po Infinity War są Rocket Raccoon i Nebula.
James Gunn powiedział wcześniej, że trzeci film nie będzie taki, jak dwa pierwsze. „Jest bardzo, bardzo, bardzo inny. Bardzo inny, ale nie powiem, jak bardzo! Musicie poczekać, by go zobaczyć.”
A Wy jaki macie stosunek do Strażników? Czekacie na kolejny film czy raczej nie bardzo?
Reklama