Marvel zawsze poszerza swoje uniwersum zarówno w telewizji, jak i na wielkim ekranie, lecz do tej pory jedno z drugim spotkało się jedynie w Marvel’s Agents of S.H.I.E.L.D i nawet w tym przypadku były to małe dawki.
Nadchodzące Infinity War będzie zawierać mnóstwo postaci Marvela, włącznie z mocno przewidywanym debiutem Captain Marvel. Wiele osób chciałoby również wymieszania się kinowych bohaterów z postaciami Netflix, tj. Daredevil, Jessica Jones, Luke Cage oraz Iron Fist. Nie było żadnych wskazówek, że rzeczywiście to nastąpi, lecz Bracia Russo nie zamykają drzwi przed tym pomysłem, jak wspomnieli w wywiadzie dla Toronto Sun.
„Rozważamy wszystkich.” – powiedział Anthony Russo. „Nie chcemy być zbyt konkretni w sprawie tego co wydarzy się w tych filmach. Chcemy, żeby były niespodzianką dla widzów.”
Jeśli chodzi o najnowszy nabytek, Brie Larson w roli Captain Marvel, Joe Russo miał do powiedzenia same dobre rzeczy na jej temat. „Świetny wybór, nie było lepszego! Nie tylko jest niesamowitą aktorką, lecz także wspaniałą osobą. Nie możemy się doczekać współpracy z nią”. Po tych ostatnich słowach możemy twierdzić, że fani ujrzą jej postać w Infinity War.
Jeśli postacie z Netflixa pojawią się w filmie, będą to raczej krótkie występy, jako że film sam w sobie posiada już niezłą paczkę w postaci Avengers jak i niewątpliwie Zimowego Żołnierza, Czarnej Pantery, Doctora Strange oraz innych potwierdzonych bohaterów, jak Groot. Danie każdemu z nich znaczącej ilości czasu na ekranie byłoby nie lada wyzwaniem, lecz Anthony twierdzi, że efekt końcowy będzie równie dobry jak w przypadku Civil War.
„W Avengers chcemy zrobić to samo co w Civil War – nie ważne jak dużo czasu na ekranie posiada dana postać, wciąż masz okazję zobaczyć do czego jest zdolna.”
Avengers: Infinity War trafi do kin 4 maja 2018 roku.
Reklama