blank

Mieliśmy już możliwość oglądać jedną odsłonę wielkiej walki pomiędzy Batmanem a Supermanem – jak wyszła, to już sami wiecie. Ale czyżby miała nadejść pora na odkupienie win i powstanie kolejnego filmu o walce tytanów? Otóż sprawa jest trochę nie jasna, w przenośnym i dosłownym tego słowa znaczeniu, a wszystko zaczęło się od pewnego zdjęcia na portalu Instagram.

Garcia napisała:

„Kim jest ten człowiek? Co mówimy? Co planujemy? Och, to jest dooobre. Podziękujecie mi później.” – pisała Garcia. Sprawdźcie sami, co udostępniła:

Mianowicie odbyło się pewne spotkanie pomiędzy Dany Garcią a Henrym Cavillem. Na pozór zwykłe spotkanie klienta z menadżerem, na którym to omawia się przyszłe plany. Spekulacje, a może raczej nadzieja zaczyna się, gdy spojrzymy na parę faktów:

Po pierwsze Dany Garcia jest była partnerką Johnsona, a obecnie partnerką w interesach – pracują razem nad filmem „Jungle Cruise”.

Drugim może i najważniejszym faktem jest to, że nasza parka – a mam tu na myśli Johnsona i Cavilla – wyraziła olbrzymią chęć wystąpienia razem w jakimś filmie. Skoro chcą się spotkać na ekranie, to czemu nie na planie właśnie Black Adam vs Superman.

Ostatnim trzecim powodem jest to, że Cavill ma obecnie trochę więcej wolnego czasu, odkąd skończył pracę na planie „Mission Impossible: Fallout” i zgolił wąsa, którego na potrzeby filmu musiał zapuścić.

Czy Johnson i Cavill spotkają się na dużym ekranie i czy będzie to akurat plan do filmu ze stajni DC, czas pokaże. Póki co z niecierpliwością oczekujemy skutków tego wręcz mrocznego spotkania.