Już jutro na ekrany kin trafi „Justice League”. Wtedy to w końcu odpowie na niezliczone pytania fanów na temat filmu i rozwiąże wszelkie teorie związane z nim. Zapaleni fani mogą myśleć, że odkryli już prawie każdy szczegół filmu, ale Ben Affleck obiecuje, że pojawi się jeszcze wiele niespodzianek i zwrotów akcji.
„Myślę, że za każdym razem, gdy kręcisz film, opowiadasz historię, której nie chcesz zdradzić” – wyjawia Affleck w ETalk. „Na takie filmy ludzie zwracają szczególną uwagę, więc trzeba się napracować, by utrzymać to w sekrecie. Mamy kilka fajnych odkryć i zabawnych zwrotów akcji, które jak dotąd udało nam się zachować w sekrecie.”
Aktor Ezra Miller również skomentował całą sytuację, stwierdzając: „Ludzie są zdeterminowani, aby samym sobie zepsuć film. Szpiedzy są wszędzie.”
Każdy fan ma inny powód, aby chcieć poznać wszystkie elementy dotyczące filmu, począwszy od samej chęci wchłaniania każdego szczegółu związanego z projektem, który ich interesuje, po jedynie samolubne powody, jak poczucie dumy z poznania czegoś, zanim inni to zrobią.
„Jesteśmy w erze informacji. Ludzie po prostu chcą wiedzieć. Chcemy wiedzieć ze względu na samą wiedzę.” – zauważył Ray Fisher. „Posiadamy dostęp do wszelkich mediów społecznościowych i wiemy wszystko przez cały czas bez wyjątku.”
Istnieje wiele wyjaśnień, dlaczego fani tak bardzo starają się odkryć aż tyle o „Justice League”.
Cztery lata po tym, jak DC Extended Universe wypuściło „Man of Steel”, wstęp do uniwersum został przyjęty nie do końca pozytywnie. W przeciwieństwie do „Wonder Woman”, który osiągnął ogromny sukces finansowy, jak i krytyczne pochwały, wiele poprzednich filmów opartych na postaciach z DC Comics zostało źle przyjętych. Może i zarabiają ogromne kwoty, ale często otrzymują negatywne recenzje.
Kolejną ciekawostką związaną z filmem jest fakt, że reżyser Zack Snyder został zmuszony do rozstania się z projektem przed zakończeniem zdjęć z powodu rodzinnej tragedii. Reżyser Joss Whedon, którego wrażliwość filmowa wydaje się zupełnie inna od Snydera, sprawia, że fani zastanawiają się, jak różne wizje reżyserów wpłyną na dzieło końcowe.
Podczas gdy fani mogli zobaczyć Batmana, Supermana i Wonder Woman razem w „Batman v Superman: Dawn of Justice”, film „Justice League” po raz pierwszy ukaże nam w pełni uformowaną Ligę sprawiedliwości, co jest spełnieniem marzeń wielu fanów.
Zobaczymy, jakie niespodzianki ma do zaoferowania „Justice League”, gdy pojawi się w kinach 17 listopada.