Kiedy Doctor Strange zobaczył ponad 14 milionów potencjalnych przyszłości w Avengers: Infinity War, powstało wiele możliwości dla fanów do spekulacji na temat tego, w jaki sposób Avengersi ostatecznie pokonają Thanosa. Jedna z nich mówi o tym, że Strange zadbał o zwrócenie szczególnej uwagi na czas, w którym przekazał swój Kamień Czasu Thanosowi.
Teoria ta mówi, że kiedy Scott Lang wszedł do Świata Kwantowego podczas sceny po napisach w Ant-Man and the Wasp, szanse, że Thanos pstryknie w ciągu kilku sekund, gdy Lang był w osobnym wymiarze, są praktycznie zerowe. Strange po prostu „trzymał” Thanosa tak długo, jak tylko mógł, aby triumf Thanosa mógł nastąpić, gdy Lang wkroczył do Świata Kwantowego.
Chociaż teoretycy nie zajmują się szczegółami, dlaczego Strange potrzebował, aby Lang został uwięzionym w Świecie Kwantowym, opcje są praktycznie nieograniczone. Jak widzieliśmy w w serii o Ant-Manie, czas i przestrzeń działają tam inaczej.
Jako że wiemy, iż Lang powróci do naszego świata w Avengers: Endgame, ten wymiar może odegrać ważną rolę w pokonaniu Tytana, czy jest to coś, czy to użyją go do uwięzienia złoczyńcy lub wykorzystania tajemniczego źródła energii w celu zwiększenia ich supermocy, czy też (jak uważam ja i chyba większość) do podróży w czasie.
Czy dlatego Doktor wyliczył idealny moment? Bo w pozostałych 14 milionach Skocik umiera, bo nie dostaje się do Wymiaru Kwantowego i nie ma kto poprowadzić Największych Bohaterów Ziemi przez czas? Jak myślicie? Dajcie znać na Discordzie. 🙂
Reklama