Niedawno wyświetlony odcinek „Emerald Archer” zakończył się dwoma bardzo ciekawymi zwrotami akcji, które, jak się wydaje, odegrają znaczącą rolę w nadchodzących epizodach.
Właściwie to są dwie różne rewelacje, które pojawiły się w epizodzie, o którym mowa. Pierwsza z nich wprowadziła bohaterów serialu na wyższy poziom:
W poszukiwaniu przestępcy o pseudonimie Chimera wszyscy (poza Oliverem) z byłego Team Arrow przebrali się ponownie w swoje dawne stroje, działając wbrew prawu przeciwko mścicielom w maskach. Dlatego też zostali zatrzymani przez policję.
Po efektownym proteście zarówno ze strony Dinah (która zagroziła odejściem z policji), jak i Olivera (który sam się zgłosił, oferując poddanie się w zamian za zwrócenie wolności pozostałym członkom byłej Drużyny Arrowa), Pani Burmistrz ustąpiła, stwierdzając, że zespół pomógł w ujęciu Chimery, a także na przestrzeni lat swojej działalności powstrzymywał różnej maści zbrodniarzy. Zaproponowała, że porzuci możliwość oskarżenia byłych członków Team Arrow, w zamian za ich współpracę z policją, tak jak to ma miejsce z Oliverem.
Natomiast zaraz potem widzowie dostali drugi, jeszcze większy zwrot akcji: okazało się, że dokument o Oliverze pod tytułem „Szmaragdowy Łucznik” był wyświetlany również w przyszłości przez Blackstar, uliczną wojowniczkę odtwarzaną przez Katherine McNamarę.
Kiedy skończyła oglądać film i wyłączyła kamerę, pojawił się nagle Connor Hawke, serialowy syn Johna Diggle’a, John Jr, odtwarzany przez Josepha David-Jonesa, który wczesniej pojawił się już w pierwszym sezonie „Legends of Tomorrow”.
Connor Hawke, który w komiksach był synem Olivera Queena, z czasem również wcielając się w rolę Green Arrowa (gdy Oliver zginął), pojawił się w dwóch epizodach „Legend Jutra”. W obu zajął miejsce Olivera Queena, działając jako Green Arrow w mrocznej, dystopijnej przyszłości, w roku 2046, kiedy to Oliver został uznany za zmarłego, choć później okazało się, że jednak żyje.
Fabuła zaczyna się robić coraz ciekawsza. Najpierw John Diggle ma córkę, co wydaje się być niespójne biorąc pod uwagę fakt, iż Legendy pojawiły się w przyszłości, gdzie syn Johna Diggle’a jest Green Arrowem. Nagle jednak okazuje się, że Barry Allen a.k.a. Flash swoim działaniami nazwanymi „Flashpointem” oraz jego odwróceniem doprowadza do stworzenia alternatywnej rzeczywistości, w której Diggle ma jednak syna, Johna Jr. Wydaje się więc, że dystopijna przyszłość może jednak stać się potencjalnie tą, która będzie mieć miejsce.
Wszystkie puzzle nagle zaczynają do siebie pasować. I tym razem wydarzenia zaczynają do siebie pasować, chociaż znowu okazuje się, że Blackstar i Connor Hawke w 2040 roku (czyli czasu, w jakim futurospekcje się dzieją) są zażartymi przeciwnikami mścicieli. To jednak oraz fakt, że Oliver jest uznany za zmarłego, wcale nie oznacza, że wydarzenia doprowadzą do tych, które widzieliśmy w „Legends of Tomorrow”. Moim zdaniem, szczególnie po wydarzeniach z kolejnego odcinka rozgrywającego się w opuszczonej kryjówce Drużyny Arrowa, którą Connor Hawke oraz Blackstar odnaleźli w „Emeral Archer”, akcja zacznie się składać w wydarzenia, które wyjaśnią nam i doprowadzą do tego, co będzie się dziać w 2046 roku.
Jedno trzeba przyznać – z odcinka na odcinek futurospekcje zaczynają się robić coraz ciekawsze, kontynuując tradycję pozostawioną po retrospekcjach. Czy zgadzacie się z moją opinią? Tak, nie, może? Wypowiedzcie się na Discordzie!
„Arrow” emitowany jest w każdy wtorek rano czasu polskiego w stacji CW.
Reklama