Przez 5 sezonów Arrow nie było chyba bardziej kontrowersyjnej rzeczy niż Olicity. Niektórzy nienawidzą tego związku, inni go kochają. Chociaż większość osób jest raczej tymi pierwszymi, to Stephen Amell jest zdecydowanie tym drugim:
„Uwielbiam Olicity. Świetnie się dogadujemy z Emily na planie i poza nim. Jej postać jest inteligentna i potrafi zadbać o siebie. Myślę, że wszyscy już przekonaliśmy się, że Felicity potrafi być samodzielną osobą i nie potrzebuje jego pomocy.”
Po fatalnym 4 sezonie, 5 znów przywrócił nadzieję, że ten serial wart jest oglądania i może tym razem Olicity nie będzie tak irytujące. Chociaż trzeba mieć na uwadze to, że jednym ze współczynników tego sukcesu był właśnie brak tego związku.
Na temat tej relacji wypowiada się również Marc Guggenheim
„Myślę, że Olicity się rozpadło, bo Felicity nie potrafiła postawić się na miejscu Olivera. Zerwali ze sobą z powodu jej braku zaufania do niego, a nie ufała mu, ponieważ nie mogła zrozumieć jego decyzji.”
W nowym rozdziale Oliver będzie działał trochę inaczej i postara się być zarówno lepszym herosem jak i człowiekiem. A oznacza to, że powinien starać się odbudować to zaufanie.
A Wy uważacie, że tym razem twórcy pójdą po rozum do głowy i nie zrobią znowu z dobrego serialu melodramatu? Swoje odpowiedzi piszcie w komentarzach.
Reklama