blank

Arrow również ze spadkiem oglądalności!

Kilka dni temu informowaliśmy o spadkach oglądalności Flasha i Legend. Po cichu liczyliśmy na to, że Arrow odznaczy się tym, że przyciągnie wielu widzów przed telewizory i sprawi, że szybko zapomnimy o wpadkach dwóch powyższych produkcji. Jednak nie do końca tak się stało…

Oliver Queen może być w stanie pokonać głównych złoczyńców z Universum DC, ale wystąpienia nowego prezydenta USA – Donalda Trumpa – nie pobije. Niestety…

Nieszczęśliwie dla The CW, pierwszy wywiad od momentu oficjalnego przejęcia stanowiska Prezydenta Stanów Zjednoczonych nałożył się z czasem emisji premiery drugiej części sezonu Arrow. Nietrudno się domyślić, że wielu Amerykanów wybrało kanał z Trumpem w roli głównej zamiast oglądania dalszych poczynań Green Arrowa.

I tak ABC obejrzało 7,5 miliona ludzi, a The CW zaledwie garstka w porównaniu z powyższą liczbą. Arrowa zobaczyło 1,68 miliona osób. Ostatni raz tak niską liczbą, Arrow mógł pochwalić się po emisji 5 odcinka 5 sezonu, wynosiła ona 1,63 miliona widzów.

O ile dla Flasha i LoT wyjaśnień i usprawiedliwień nie znajdziemy, to w przypadku Arrowa można zaliczyć wystąpienie Trumpa jako swego rodzaju „zwolnienie z wf-u od mamy”. Pozostaje liczyć na to, że wszystko wróci do normy, czyli około 2 milionów widzów na odcinek, wraz z następnym odcinkiem i pojawieniem się nowej Black Siren i co ciekawe Talii al Ghul.

Opis wraz zapowiedzią przyszłego odcinka znaleźć można pod tym linkiem. Jednak nie byłbym sobą, gdybym nie zadał Wam jakiegoś pytania na koniec. Czy druga, a w zasadzie trzecia szansa dla postaci Black Siren dobrze wpłynie na dalsze losy serialu? Czy pojawienie się Talii w odcinku o tytule Second Chances oznaczać może drugą szansę dla Oliego? Piszcie!