Wtorkowy odcinek Arrowa pozwolił nam na poznanie nie tylko prawdziwej tożsamości nowego Green Arrowa, ale również jego misji. Co takiego skłoniło sekretną siostrę Olivera do pojawienia się w Star City?
Uwaga, spoilery z odcinka „My Name is Emiko Queen”.
Jak mówi showrunner Arrowa, Beth Schwartz, Emiko i Oliver nie mają tylko wspólne nazwiska, ale również są podobni do siebie z charakteru i podejmowanych decyzji. Jednym z podobieństw jest misja, którą Oliver miał jeszcze w pierwszym sezonie Arrowa. Wiąże się z tym również uporządkowana lista celów. Emiko na końcu swojej ma niejakiego Williama Glenmorgana. Córka Roberta Queena planowała zdobyć informacje z serwerowni jednej z większych korporacji, ale została zaskoczona przez strażników. Już prawie ją dorwano, ale z pomocą przyszedł jej Rene jako Wild Dog.
To może wydawać się dziwne, ale Emiko otwiera się przed Rene i wyjawia mu, dlaczego robi to, co robi. Jak się okazuje, Emiko nie miała wcale łatwego dzieciństwa. Robert Queen praktycznie się nią nie interesował. Jej matka została zamordowana tuż przed pożarem, jaki wybuchł w ich domu w Glades. Emiko chciała ją pomścić, więc przez lata poszukiwała informacji o tym wydarzeniu, a przez kulę, która była użyta w tamtym dniu, dała radę dotrzeć aż do Glenmorgana.
Dzięki wsparciu Rene i Curtisa zdołała dopaść Glenmorgana, ale jak się okazało… ktoś chciał wrobić go w morderstwo. William przyznał, że nie było go wtedy w kraju, więc nie było mowy, aby zabił jej matkę. Emiko pozwala mu żyć. Gdy jej świadomość otrzeźwiała, uznała, że nadal nie skończyła swojej misji i musi kontynuować ją, aby zbrodniarze zapłacili za swój czyn.
Misja Emiko jest podobna do misji Olivera, którą ustalił sobie po powrocie do Starling City (dzisiejszego Star City).
„Jest bardzo podobna do Olivera, co jest oczywiście zabawne i inne od Thei, która ma swoje własne plany.” – mówi Schwartz. „Ale lubimy robić tę analogię do Olivera.”
Nowe odcinki Arrowa w każdy wtorek (czasu polskiego).
Reklama