Wreszcie Colton Haynes powraca do serialu „Arrow”, ale nie jako Roy Harper z przyszłości, którego widzieliśmy do tej pory w futurospekcjach, ale do roli teraźniejszej wersji Arsenala!
Jak już przypomniałem wyżej, Colton Haynes wcielił się już ponownie w rolę Arsenala w sezonie 7. Była to rola starszego Roya Harpera, będącego już w podeszłym wieku, z roku 2040. Starszy Roy został odnaleziony na Lian Yu przez Wiliama, syna Olivera. Razem z nim ruszył do Star City 2040 w celu odnalezienia odpowiedzi, gdzie podziała się Felicity Smoak.
Tym jednak razem przyjdzie nam podziwiać jego młodszą, a dokładniej teraźniejszą wersję. Powrócić ma już w epizodzie 20 o tytule „Confessions” na prośbę Team Arrow, którzy mają go wezwać jako dodatkowe wsparcie w zajęciu się przestępczością Star City.
Oto jak wygląda zapowiedź odcinka:
„Kiedy dowiadują się o nadchodzącym ataku na miasto, Zespół Arrowa wzywa Roya Harpera, aby pomógł im zatrzymać Ninth Circle. Jednak sprawy idą nie tak, jak się tego spodziewali i czekają ich ogromne zniszczenia i szkody”.
Chociaż ten tajemniczy opis mógłby w teorii sugerować zejście z tego świata właśnie Roya, to jednak dzięki futurospekcjom wiemy, że zarówno Roy, jak i Dinah, Rene, Felicity oraz Oliver są bezpieczni. Ewentualnie może to oznaczać, że herosów czekają jakieś dodatkowe “szkody”.
Jakie? Podzielcie się swoimi spostrzeżeniami oraz teoriami poniżej, na facebooku lub Discordzie!
“Arrow” emitowany jest w każdy wtorek rano czasu polskiego w stacji CW.
Reklama