Gwiazdor Ant-Mana, Michael Douglas, niedawno otworzył temat nadchodzącej trzeciej części trylogii Marvel Studios.
Po tym, jak Avengers: Infinity War weszło do kin w zeszłym roku i przedstawiło całkiem dramatyczne, porywające serca momenty dla fanów Marvela, Antman i Osa weszło do kin niedługo po nim, zaspokajając częściowo zapał fanów po Infinity War. Pojawiło się wiele plotek na temat możliwego Ant-Mana 3, ponieważ większość filmów oprócz Spider Man: Far From Home Marvel Cinematic Universe wciąż trzyma w tajemnicy. Wygląda na to, że Michael Douglas właśnie przełamał milczenie, zapowiadając niebezpośrednio trzeci film o Ant-Manie.
Według Entertainment Tonight Michael Douglas krótko się wypowiedział o trzeciej części swojej serii Marvela podczas spotkania Stowarzyszenia Krytyków Telewizyjnych z nagradzaną serią Netflix The Kominsky Method. Według nich to właśnie Michael Douglas miał zapowiedzieć Ant-Mana 3.
„Rozmawiano [o innym Ant-Manie] … ale nie było nic formalnego w tej chwili, z tego co wiem. Zawsze mi to podbijają. Po raz pierwszy, gdzie o tym usłyszycie, to właśnie w trzeciej części.”
W serii Marvel Studios Michael Douglas zagrał kultowego bohatera komiksu, Hanka Pyma, oryginalnego Ant-Mana. W filmach Pym jest mniej bohaterem, a bardziej mentorem dla Scotta Langa (Paul Rudd), który powróci w nadchodzącym filmie Avengers: Endgame. Hank Pym wraz ze swoją niedawno uratowaną żoną Janet van Dyne (Michelle Pfeiffer) i ich córką Hope vanDyne (Evangeline Lilly) padł ofiarą czystki Thanosa (Josh Brolin), jak widać w scenie po napisach w Ant-Man i Osa. Pozostali przy życiu bohaterowie MCU zobaczą, jak połączyć siły w Avengers: Endgame, który wejdzie do kin już w kwietniu.
Reklama