blank

[Agents of SHIELD]: Debiut sobowtóra Coulsona w pierwszym zwiastunie 6. sezonu!

„S.H.I.E.L.D.? Nigdy nie słyszałem!” – to tekst, który w zwiastunie najnowszego, szóstego już sezonu „Agents of SHIELD” rzuca osobnik, wyglądający identycznie, jak Phil Coulson. Pewnie niejednemu fanowi Coulsona opadła szczęka z wrażenia co?

Po epickim zakończeniu sezonu 5., gdzie Coulson pogodził się ze swoją śmiercią, udając się z May na zasłużone wakacje na prawdziwym Tahiti oraz Fitzie zaginionym w kosmosie (tak! W poprzednim sezonie umarła jego przyszła wersja, a obecna dryfuje sobie gdzieś w przestrzeni), wydaje się, że kolejny etap w życiu Agentów rozpocznie się mocnym wejściem!

Zanim nowe odcinki zadebiutują w stacji ABC, żeby podsycić oczekiwanie wśród wiernych fanów, Marvel Television postanowiła ujawnić klip z odcinka premierowego sezonu 6:

Nie spodziewajcie się jednak, że ten klip odpowie na jakiekolwiek wasze pytania odnośnie samej fabuły. Jest to dosłownie fragment odcinka, dokładniej jednej ze scen, w której pojawia się osobnik wyglądający identycznie jak Phil Coulson.

blank

Jak dobrze pamiętamy, pod koniec sezonu 5. Phil Coulson pogodził się z tym, że umrze, co było wynikiem połączenia z Ghost Riderem, który wypalił z niego efekty działania projektu Tahiti. W ostatnim epizodzie wyżej wymienionego sezonu widzieliśmy, jak w swoich ostatnich dniach udaje się na prawdziwą wyspę Tahiti, aby spędzić swoje ostatnie chwile z ukochaną Melindą May.

Tak więc wygląda na to, że Coulson jest zdecydowanie martwy, a osobnik, który pojawi się w sezonie 6., jest całkiem inną osobą. Powstaje tutaj jednak zasadnicze pytanie, dlaczego nosi twarz zmarłego agenta? Czy mamy tutaj do czynienia ze Skrullem lub innym obcym, który w jakimś celu przybrał twarz Phila Coulsona? Czy może okaże się, że znany nam do tej pory Agent Coulson był wierną kopią osobnika, który pojawi się w nadchodzącym sezonie?

To, co wiemy na pewno to, że będzie nas czekać pewnego rodzaju interakcja pomiędzy Melindą May i „sobowtórem” Coulsona, a także nim i Agentką Daisy Johnson (Chloe Bennet). Choć pogodziła się ze śmiercią swojego przyjaciela, to jednak ponowne zobaczenie jego twarzy na pewno wyprowadzi ją z równowagi.

blank

Na koniec dodam, że patrząc na wypowiedzi showrunnerów serialu, pojawienie się „sobowtóra” Coulsona jest częścią jakiegoś większego planu, który przyjdzie nam poznać przynajmniej w dwóch nadchodzących sezonach. Trochę to dziwne zważywszy na fakt, iż do niedawna informowano nas o tym, że sezon 5. będzie ostatnim, a tu nagle dowiedzieliśmy się najpierw, że jednak będzie sezon 6., by później okazało się, iż również sezon 7. jest w planach. Cóż, pozostaje trzymać kciuki, aby utrzymał poziom poprzednich dwóch.

Jakie jest wasze zdanie na ten temat? Czekacie na kolejny sezon i przygody „Agents of SHIELD”? Podzielcie się w komentarzach poniżej, na facebooku lub Discordzie!

„Agents of SHIELD” powraca 11 maja, w sobotę rano czasu polskiego na ekrany telewizorów!