Jeśli wszystko pójdzie po myśli Clarka Gregga, Agent Phil Coulson skrzyżuje swoje ścieżki z Adamem Warlockiem w Marvel Cinematic Universe – w jakiejkolwiek formie będzie to możliwe.
W rozmowie ze ScreenRant, Gregg ujawnił, że ten oparty na komiksach bohater jest jednym z tych, z którymi serialowy Coulson chciałby dzielić scenę:
„Od zawsze byłem wielkim fanem Adama Warlocka. Moja mama wysłała mi kiedyś moje zeszyty przepełnione portretami Warlocka autorstwa Jimma Starlinga. To jest moja fantazja. Oczywiście wiem, że byłoby to trochę chciwe , w końcu siedziałem przy jednym stole z Tonnym Starkiem i Natashą Romanoff.”
Aczkolwiek, nazwa Warlock może nie być rozpoznawana przez wszystkich – oficjalnie, postać o tym pseudonimie zaistniała w MCU po przedstawieniu jej w scenie po napisach końcowych „Strażników Galaktyki vol. 2„. Nie jest wiadome jaką przyszłość ma ten charakter w uniwersum, ale jeśli chodzi o samo spotkanie z Coulsonem – chyba marne szanse na spełnienie marzeń Gregga (w końcu Coulson umarł pod koniec 5 sezonu „Agentów Tarczy”).
Jak to mówią : „Nigdy nie mów nigdy”. Poczekamy… Zobaczymy…
Reklama