Fani nadal nie tracą nadziei, że zobaczą swoich ulubionych bohaterów z serialu Marvela na dużym ekranie… i jak wynika z najnowszych informacji, słusznie!
Na samym początku serialu połączenie z filmami nie zostawiało żadnych wątpliwość. W odcinkach pojawiały się takie postacie jak Nick Fury, Maria Hill czy Lady Sif, jednak z biegiem czasu te elementy wspólne zaczęły zanikać i w ostatnich sezonach połączenie ograniczało się do pojedynczych zdań informujących o wydarzeniach w filmach, wplecionych w zupełnie inną rozmowę wśród agentów. Czy to jednak oznacza, że serial Marvel’s Agents of SHIELD jest definitywnie odcięty od MCU? Clark Gregg (Phil Coulson) nie miałby nic przeciwko, bo jak mówi „daje to większą swobodę fabule serialu”, jednak jak donoszą media w siódmym sezonie może się to zmienić.
W wywiadzie z Maurissą Tancharoen i Jedem Whedonem (twórcami serialu) oraz producentami Jephem Loebem i Jeffrey’em Bellem opublikowanym przez Deadline padła tajemnicza odpowiedź na ważne pytanie dla każdego widza serialu: „Czy Agents of SHIELD wpadną na MCU w siódmym sezonie?” Twórcy i producenci odpowiedzieli następująco:
Whedon: „Wpadniemy na coś.”
Loeb: (roześmiany) „Tak, na pewno wpadniemy na coś”
Bell: „Coś się z pewnością wydarzy.”
Te dosyć tajemnicze, aczkolwiek jednoznaczne odpowiedzi, słusznie skutkują wielkimi oczekiwaniami wśród fanów. Miejmy nadzieję, że nie zostaniemy rozczarowani, tylko zobaczymy jeden z najlepszych crossoverów Marvela!
Nowy odcinek finałowego sezonu ma swoją premierę już w najbliższy czwartek, więc serdecznie zapraszamy na grupę dyskusyjną Agents of SHIELD Polska!
Reklama