W Civil War II #3 dochodzi do śmierci Bruce’a Bannera, czyli dobrze znanego wszystkim zielonego olbrzyma – Hulka. Tego nie spodziewał się chyba nikt, a jeszcze bardziej nikt nie podejrzewałby, że przyczynił się do tego… Hawkeye. Clint użył na Bannerze specjalnej strzały zaprojektowanej przez niego (Bruce’a), której miał użyć w sytuacji, gdyby ten znów się przemieni i zacznie szarżować bez opamiętania. I zanim ktoś powie – „Ej, ale jak to? Przecież Hulka nie da się ubić!” informujmy, że cała sytuacja miała miejsce zanim Banner w ogóle zdążył się przemienić. W skrócie – Ulysses ma kolejną wizję. Tym razem widzi, jak Hulk morduje Avengers, więc Clint uznaje, że ktoś musi coś z tym zrobić zanim sprawy przybiorą zły obrót.
Redaktor Marvel Comics – Axel Alonso – stwierdził, że minie dużo czasu, zanim bohaterowie pogodzą się z utratą Doktora Bannera, a okoliczności jego śmierci zostawią dużą bliznę/ślad na środowisku bohaterskim. Odpowiedzialny za historię w CW II – Brian Michael Bendis – oświadczył z kolei, że Banner naprawdę nie żyje, a on sam nie wie co dalej z nim będzie. Bendis dodał jednak, że „ma on już plan na to, co zrobić z ciałem Bruce’a.”
Reklama