Marvel Studios wkracza ze swoimi własnymi serialami na Disney+ i to jest już fakt! Wiemy również mniej więcej, jakie marvelowskie show mają wskoczyć na nową platformę. Nie było jednak do końca wiadomo, ile mogą potrwać sezony każdego z nich… aż do teraz. Otóż jak się okazuje, będzie to od 6 do 8 epizodów!!!
Tak, dobrze czytacie! Najprawdopodobniej seriale na Marvela na platformę Disney+ będą liczyły od 6 do 8 odcinków każdy. Ten news wydaje się o tyle prawdopodobny, o ile wcześniej Elizabeth Olsen wspomniała w wywiadzie dla The Hollywood Reporter, że „WandaVision”, w którym gra jedną z głównych ról, będzie trwał w zasadzie 6 godzin.
Szczerze pisząc, zabieg wydaje się trafiony, szczególnie z uwagi na fakt, iż dzięki temu fabuła może być odpowiednio rozpisana, bez sztucznego wydłużania jej na przykład na 13 epizodów. Czy to, na co cierpiały seriale z Netflixa. Jednak Marvel, tak samo, jak DC, uczy się na swoich błędach.
Jak donosi The Hollywood Reporter, Elizabeth Olsen (Scarlet Witch), Anthony Mackie (Falcon), Sebastian Stan (Winter Soldier) oraz Jeremy Renner (Hawkeye) wynegocjowali osobne kontrakty do ról w serialach, które zostały zapowiedziane na platformę. Kontrakty te podobno jednak nie wykluczają ich ponownego wystąpienia na dużym ekranie. Na razie nie wiadomo jednak nic o umowach Toma Hiddlestona (Loki) oraz Paula Bettany’ego (Vision).
Debiut platformy Disney+ zapowiadany jest na 12 listopada z debiutem „Falcon/Winter Soldier”. Daty wydania „WandaVision”, „Loki” oraz „Hawkeye” nie są na razie znane.
Cieszycie się? Nie? Może? Jesteście neutralni? Macie jakieś inne zdanie? Piszcie w komentarzach na Facebooku i Discordzie!