blank

O realizacji „Ant-Man 3” i rozszerzeniu wątku „Mikroversum” w MCU słów kilka

Świat kwantów, gdzie wszystko, co ma miejsce, rozgrywa się w skali tak małej, że aż można rzec: nieskończonej, rządzi się własnymi prawami. Normalna, klasyczna fizyka tu nie obowiązuje. Jej zasady i znaczenie zostają zmiecione pod dywan; do głosu natomiast dochodzą fluktuujące, pojawiające się to tu, to tam cząstki subatomowe, poruszające się w nieprawdopodobnie małej, że z naszej perspektywy nieskończonej gałęzi przestrzeni, przy czym tak nikłe i fundamentalne zjawisko trudno jest określić nawet przestrzenią.

A teraz do mikroświata dodajmy nieco fantastyki naukowej tak, aby w jakimś popkulturowym widowisku jeden z głównych bohaterów, odpowiednio pomniejszony i przygotowany do tego zadania, mógł poruszać się po jego skrajnie małej przestrzeni. I tak, w telegraficznym skrócie rzecz ujmując, powstanie „Ant-Man and The Wasp” – drugi film o losach Scotta Langa – jednej z topowych i istotniejszych postaci w komiksowym świecie Marvela, która dzięki wielkoekranowemu widowisku, istotna staje się również w „Kinowym Uniwersum Marvela”.

Coś w tym jest, że „MCU” lubi przyzwyczajać miłośników oglądających produkcje z tego Uniwersum do trylogii filmowych rozwijanych wokół jednej postaci lub grupy bohaterów. „Avengers”, jak do tej pory dostali 3 filmy: „Kapitan Ameryka”, „Iron Man” i „Thor” również. Natomiast „Guardians of the Galaxy” i „Spider-Man” z Tomem Hollandem w roli głównej powoli szykują się na trzeci film w swoim zakresie; to wiadomo na pewno. Jednak wiele wskazuje na to, że po ciepło przyjętym przez krytyków i bardzo dobrze odebranym w środowisku fanów: „Ant-Man and The Wasp”, powstanie kontynuacja historii Scotta Langa i Hope van Dyne – o ile przetrwają oni bój o ocalenie Wszechświata w „Avengers 4” – z prawdopodobnym tytułem: „Ant-Man 3”. Zatem, co moglibyśmy w tym filmie zobaczyć? Czy istnieje szansa na dużo większe rozpisanie, wręcz opowiadanie filmu światem kwantów? Czy „Mikroversum”, tak świetnie wizualnie odtworzone w „Ant-Man and The Wasp” zostanie bardziej zaangażowane w kolejnych produkcjach następnej fazy „MCU”?

blank

Producent wykonawczy „Marvel Studios”, Stephen Broussard, miał ostatnio wiele do powiedzienia w temacie „Kwantowego Uniwersum” w „MCU” i przyszłości filmów o Ant-Manie i Osie. Oto, co w jednym z ostatnich wywiadów, oznajmił mediom i fanom:

,,Myślę, że jest sporo do zrobienia w tym wątku. Po 'Ant-Manie’ mieliśmy pewien pomysł, który udało nam się zrealizować: a co jeśli sequel będzie opowiadał m.in. o odnalezieniu matki Hope, Janet, która utknęła w mikroświecie? Obecnie w Marvelu dużo rozmawiamy o królestwie Kwantów, a kto wie, być może w kolejnych filmach znajdzie się więcej okazji, aby bardziej zaangażować i opowiedzieć fanom czym jest 'Mikroversum’, i jakie niebezpieczeństwa mogą na bohaterów tam czyhać. Możliwe, że rzeczywistość kwantów skrywa dożo więcej sekretów, niż można by sobie to wyobrazić. Już sama Janet van Dyne w kwestii jej obecości w macierzy Kwantów wydaje się być z lekka tajemniczą osobą, jakby trzymała sekret, o którym nie chciałaby nikomu powiedzieć, nawet Hankowi. Skąd ma to ubranie, które nosi? A broń i stale aktualną wiedzę?”

Reżyser „Ant-Mana” oraz „Ant-Man and The Wasp”, Peyton Reed, pytany o te dwa filmy i przyszłość „Świata Kwantowego”, którym coraz bardziej zaczynają interesować się fani, w wypowiedzi dla portalu comicbook.com wspomniał:

,,W 'Ant-Man’ z 2015r. dzięki motywowi Janet uwięzionej w macierzy kwantów otrzymano proste, lecz konkretne wprowadzenie do tego jakże ciekawego mikro-świata. W 'Ant-Man and The Wasp’ postać Janet poszła z kolei o krok dalej, pokazując i wyjaśniając nieco więcej z zakresu tej fundamentalnej rzeczywistości. Teraz możemy zrobić trzeci film w tej mini-sadze, gdyż czujemy, że powoli zanurzamy się w tym 'Mikroversum’, aż po brzegi.

Podróż do świata kwantów, którego graficzna wizualizacja w „Ant-Man and The Wasp” może zbić z nóg i przyprawić widza o paraliżujący od emocji chłód, jest czysto-fikcyjnym, autorskim wyobrażeniem subatomowej, fundamentalnej macierzy, która spaja nasz Wszechświat, gdyż sami fizycy znają ten dziwaczny świat tylko i wyłącznie przez język równań matematycznych i liczne eksperymenty naukowe. Fazowanie Kwantowe ciała „Ducha”, tunele kwantowe i inne zastosowane w tym filmie ,,teoretyczne”, mocno nadszarpnięte przez twórców elementy mikrorzeczywistości, otworzyły „Mikroversum” drogę do stania się solidną częścią „MCU”.

Można śmiało stwierdzić, iż dla większości miłośników „MCU” „Ant-Man and The Wasp” nie był czymś bardzo wybitnym; nie okazał się czymś aż tak porywającym skupione na jego treści, zmysły widza. Ta produkcja jest dla osi czasu „MCU” czymś pokroju wypełniacza struktury jego całej Linii Zdarzeń; ten film  po prostu musiał tam być, to jest przedostatnie ogniwo łączące go z tym do czego zmierzało całe Kinowe Uniwersum Marvela: z „Avengers 3 i 4”.

blank

Nie będę chyba w błędzie, jeśli stwierdzę, że jedynym co łączyło „Ant-Man and the Wasp” z „Avengers: Infinity War”, to scena ,,wyparowania” materialnych ciał Hanka i Janet w pierwszej scenie po napisach; no tak, Thanos pstryknął i zrobił swoje. Natomiast drugiego zlepku ujęć po napisach z lekka nie rozumiem; mrówka grająca na perkusji w opustoszałym domu Scotta może jedynie podkreślić  rozmiar i wydźwięk tego, co uczynił Thanos, przy czym reperkusje tego chłodno wykalkulowanego aktu będą katastrofalne dla pozostałej przy życiu ludzkości. Prawdziwe szczęście ma chyba Ant-Man, który przetrwał wymazanie połowy egzystujących istnień we Wszechświecie z powodu losowego, bądź nie, przypadku: po prostu ,,Wszechświat go nie wybrał”, albo z powodu – w co nie chce mi się wierzyć – zanurzenia się Scotta w kwantowym „Mikroversum”, w którym moc Rękawicy Nieskończoności nie obowiązuje. Po prostu, nawet tak potężna eskalacja siły nic nie może zrobić na tak fundamentalnym poziomie.

A, Wy co sądzicie o „Ant-Man and The Wasp”? Czy dzieło to pójdzie w ślady innych filmowych trylogii w „MCU” i doczeka się trzeciego filmu, kończąc w ten sposób mini-sagę owiniętą wokół postaci Scotta Langa? Gdyby jednak do tego doszło, to jak widzielibyście o wiele bardziej, niż było to dotychczas, rozszerzony wątek „Mikroversum”?