Jak już pewnie wszyscy wiedzą, w serialu zapowiedziano pojawienie się Ghost Ridera, ale nie będzie nim klasyczny Johnny Blaze znany nam z filmów, lecz młody chłopak – Robbie Reyes. Który nie porusza się na motorze, a… czarnym Dodgem Chargerem z 1969 roku, który zmienia się w HELL-CHARGERA! Postaram się o nim co nieco napisać, choć sam znam go głównie z komiksu, który przedstawiał jeden z Battleworldów w wydarzeniu Secret Wars i nosił tytuł Ghost Racers. Tak wyglądał w komiksie:
Przejdźmy więc do rzeczy… Robbie Reyes został stworzony w 2014 roku, dokładnie 24 maja przy współpracy Felipe Smitha i Tradda Moore’a i pojawił się po raz pierwszy w komiksie All-New Ghost Rider #1.
Wstęp mamy za sobą, przejdźmy do opisu postaci. Wściekły, porywczy, cichy, pragmatyczny, ale ponad to wszystko jest starszym bratem i w wieku osiemnastu lat jest jedynym opiekunem swojego niepełnosprawnego młodszego brata, Gabe’a. Próbuje pogodzić wiele obowiązków, jego plan dnia zawsze jest naprężony i ciężki. Nie tylko ponad wszystko opiekuje się swoim braciszkiem, ale musi też pogodzić z tym swoją szkołę, prace domowe, pracę na pół etatu jako mechanik w Canelo’s Auto & Body oraz swoje uczestnictwo w nielegalnych ulicznych wyścigach lowriderami. Nie ma co się dziwić, ze Robbie w nich startuje. Kuszony jest perspektywą wygrania 50 tysięcy dolarów, dzięki czemu mógłby zapewnić bratu lepsze życie i przenieść się do lepszej dzielnicy.
Z miejsca swojej pracy pożycza więc Dodge’a Challengera z 1969 roku, który niespodziewanie okazuje się mieć w swoim bagażniku nielegalny towar, różowe pigułki stworzone przez nowego przywódcę kartelu, Dr.’a Zabo. Sprowadził tym na siebie kłopoty, niczego nieświadomy został wytropiony przez członków kartelu, którzy zastrzelili go oddając dziewięć śmiertelnych strzałów nim ten padł twarzą na ziemię. Złoczyńcy podpalili także samochód zaraz po tym jak odzyskali swój towar.
Nikt nie wiedział, że samochód jest tak naprawdę nawiedzony przez ducha zwanego Eli Morrow. Robbie zostaje przywrócony do życia przez Ducha Eliego Morrowa, lecz jego twarz zaczyna pokrywać się ogniem, jego ciało zaczyna się topić i Robbie Reyes nagle przemienia się w palącego się ogniem piekielnym, dzierżącym łańcuch, jeżdżącym Hell-Chargerem, nadprzyrodzonym stworzeniem znanym od tego momentu jako… ALL-NEW GHOST RIDER!
Oczywiście przeżywał on swoje przygody, o których nie będę się tu rozwodził. Warto wspomnieć, że Robbie Reyes nie był opętany przez Ducha Zemsty (Spirit of Vengeance) tak jak Danny Ketch, Johnny Blaze czy Alejandra Jones/Blaze i wiele innych w historii świata, lecz przez szatańskiego ludzkiego Ducha Eliego Morrowa (kim on jest? Był płatnym zabójcą dla rosyjskiej mafii, sadystycznym seryjnym zabójcą, oddanym satanistą oraz… wujkiem Robbiego. Więcej o nim możecie się dowiedzieć czytając komiks), więc nie jest on tak właściwie prawdziwym Ghost Riderem. Tak więc nasz bohater cierpi na mroczną potrzebę, potrzebę gaszenia życia. Mimo to Robbie znalazł sposób, by czynić dobro i walczyć u boku Johnny’ego Blaze’a, który uczynił go członkiem rodziny Ghost Riderów i nadał mu ten tytuł, tym samym stał się All-New Ghost Riderem. Podsumowując, niektóre moce Robbiego były takie same jak innych Ghost Riderów, a niektóre zupełnie inne. Dusza jego i Eliego Morrowa są połączone na wieki, dzięki temu, że Reyes pomścił śmierć swojego wuja. W przeciwieństwie do Ghost Riderów, nie musi on przejść kompletnej transformacji by używać swoich mocy, duch może mu dać zwiększoną siłę, szybkość i wytrzymałość ot tak. Tak samo jak GR używa ognia piekielnego (im bardziej jest wściekły, tym bardziej niszczycielską posiada moc) oraz łańcuchy. W przeciwieństwie do innych może pojawiać się i znikać w cieniu (Shadow-Shifting), dzięki swojemu Chargerowi może się też teleportować, a duch może tworzyć Portale z Ognia Piekielnego jako drogi ucieczki czy pokonywanie odległości. Może wysyłać dusze na Wieczne Potępienie i konsumować dusze swoich ofiar.
Może teraz powiem coś na temat tego, co myślę o samym wystąpieniu tej postaci w serialu. Według mnie to bardzo dobry pomysł, no i troszkę jakby zabieg marketingowy, ponieważ Ghost Rider wprowadzi wątek mistycyzmu, który również zaczyna wchodzić do kinowego uniwersum Marvela wraz z Doctorem Strangem. Film i nowy sezon serialu mają nawet podobną datę premiery, więc końcówka roku w wykonaniu Marvela będzie bardzo mistyczna. Dlaczego Robbie Reyes? Według mnie to najlepszy sposób na uniknięcie kiczowatego wyglądu CGI z tak małym budżetem jaki mają seriale. Reyes nosi kask w kształcie czaszki, w przeciwieństwie do innych Riderów, Charger również jest łatwiejszy, jeżeli chodzi o stworzenie efektów specjalnych. Oto jak wygląda ta maszyna:
Just revealed at the #MarvelSDCC booth: Ghost Rider’s wheels, coming this fall to #AgentsOfSHIELD! ?pic.twitter.com/O2GkKirq1a
— Marvel Entertainment (@Marvel) 22 lipca 2016
#GhostRider’s car for #AgentsofSHIELD is DOPE. Currently at the #MarvelSDCC booth.
Zdjęcie zamieszczone przez użytkownika Ryan Penagos (@agentm)
Podoba się wam pomysł twórców serialu? Mi bardzo! Z mojej strony to wszystko! Komentujcie, lajkujcie, pytajcie, udostępniajcie!
Pozdrawiam 🙂
Reklama