Do premiery filmowego Flasha wciąż daleko, jednak jest on czymś o czym na pewno dużo myślimy.
Nie można zaprzeczyć, że film wydany w tym samym czasie, gdy emitowany jest serial telewizyjny oparty o tej samej postaci, to rzadkość. Mieliśmy coś podobnego w przypadku Smallville, jednak.. nie do końca. Każdy kto oglądał powinien wiedzieć co mam na myśli.
W ciągu najbliżśzych lat, DC przygotowuje nam rózne rzeczy. Supergirl przedstawi nam nowe spojrzenie na Supermana zaraz po tym jak był on nam ukazany na wielkim ekranie w ostatnim filmie, oraz zaraz przed tym, gdy zostanie nam ukazany w Justice League. Suicide Squad na ten przykład dało nam nowe spojrzenie na bohaterów, ktorych mogliśmy ujrzeć w Arrow.
Flash spróbuje się odnaleźć obok jednego z najbardziej popularnych oraz cenionych serialów na podstawie superbohaterów. To więc pozwala nam na różne rozważania na temate tego co filmowcy mogą zrobić, by zminimalizować nieuniknione porównania między serialem i filmem, a także ucieszyć fanów produkcji CW?
PROSTSZY KOSTIUM
Osobiśćie nie mam żadnego problemu z kostiumem zaprojektowanym dla Ezry Millera, który odegra rolę Flasha, jednak strój ten wydaje się lekko nieporęczny. Wydaje mi się, że jednak Barry chciałby go lekko uprościć.
Nie ma żadnego powodu, by był tak ubrany cały czas. W szczególności, gdy nauczy się lepiej obchodzić z speedforce.
CZYM JEST SPEEDFORCE?
W trailerze Justice League, albo w Suicide Squad, wokół Barryego mogliśmy zauważyć błyskawice, gdy ten używał swoich mocy. Duża część fanów przypuszcza, iż może to mieć jakiś związek z speedforce, wielkiego pola energii z którego Barry i inni speedsterzy czerpią swoją moc.
W serialu dane nam było poznać czym jest speedforce w jednym z ostatnich odcinków zatytuowanym „The Runaway Dinosaur”, jednak wciąż nie dostaliśmy wyjaśnienia czym tak naprawdę jest i jak działa.
Ponieważ wydaje się, że w filmowej wersji Barry ma bliższy kontakt z Speedforce, także niewytłumaczenie na czym polega byłoby bardzo niestosowne.
BARRY I IRIS
W serialu CW nie bardzo mnie obchodzą czyjeś związki, czasem nawet negatywnie wpływają na odbiór serialu (Na przykład Felicity i Oliver w Arrow). To raczej pewne, że Barry skończy z Iris, ale znając naturę serialów – Na to jeszcze poczekamy.
Z filmami jest nieco inaczej – Każdy film musi być samodzielny w tych sprawach. Musi być satysfakcjonujący, nawet jeżeli jest on tylko jedną z następnych części (jeżeli kiedykolwiek takie nastąpią) Także miło byłoby zobaczyć tą dwójkę razem na wielkim ekranie.
POMINĄĆ HISTORIĘ RODZICÓW
Przez wiele lat Barry nie był częścią pozornie niekończącej się liczby bohaterów, których życie zostało ukształtowane przez tragedię, jednak wydane kilka lat temu The Flash: Rebirth zmieniło to, dodając do historii Flasha, tragedię rodzinną która wydarzyła się zza czasów gdy był małym dzieckiem, co z resztą jest jego głównym motorem napędowym w serialu.
Jednak miło by było ujrzeć Flasha jako kogoś optymistycznego i lekkodusznego, kogoś kto nie użala się co chwile i płacze, że jego ojciec został osądzony o śmierć jego matki. W dodatku – W jego zespole znajduje się Cyborg i Batman, którzy też nie mieli lekkiego dzieciństwa. Myślę, że na prawdę nie ma potrzeby na marnowanie miejsca w filmie na takie rzeczy, w szczególności gdy wszystko było już opowiedziane w serialu.
COŚ ŚWIEŻEGO
Bardzo chętnie zobaczyłbym coś nowego, świeżego. Mamy już serialowego Flasha i jest on bardzo w porządku, myśłę że Ezra mógłby być nawet lepszy – jednak musi on wyrobić sobie taką wizytówkę, by nie porównywali go zbytnio z Grantem. Na pewno nikt nie wygra jak Warner Bros postawi na scenariusz gdzie Flashowi towarzyszy Green Lantern, gdyż fani zagryźliby się o to kto jest lepszy.
Najlepszym sposobem będzie stworzenie go jako kogoś cool, zabawnego i ogólnie kogoś kim Barry teoretycznie powinien być. Cóż – na trailerze JL mieliśmy okazję zauważyć, że Millerowy Flash charakterem bardziej przypomina tego komiksowego, więc jest wielka szansa.
MULTIVERSE
Poważnie, jakiś kawałek z innego multiversum byłby świetnym pomysłem. Już potwierdzono, że serialowa wersja CW rozgrywa się w innym multiversum, dlatego bardzo, ale to bardzo chętnie ujrzałbym jakąś scenę w której braliby udział zarówno Ezra jak i Grant. Czy coś takiego kiedykolwiek się wydarzło w historii kina i telewizji?
A może wy macie jakieś inne oczekiwania? Jak tak to piszcie w komentarzu!
Reklama