blank

5 rzeczy które chcielibyśmy zobaczyć w 2 sezonie serialu Luke Cage

Już jakiś czas temu Marvel TV i NETFLIX oficjalnie zatwierdziło drugi sezon Luke’a Cage’a.

Słowem wstępu: Luke Cage, w którego wcielił się Mike Colter, powrócił do Harlemu aby odbudować swoje życie po ucieczce z więzienia i utracie baru, który prowadził ze swoją żoną w Hell’s Kitchen, podczas wydarzeń, które mogliśmy zobaczyć w innej produkcji Marvela – mowa tu oczywiście o serialu Jessica Jones.

Pierwszy sezon zakończył się powrotem Luke’a do więzienia zaraz po bohaterskim ocaleniu Harlemu przed jego przyrodnim bratem – Diamondbackiem. Niestety pomimo prób, dzielnica wciąż jest nękana poprzez skorumpowaną polityk Mariah Black, która bardzo dobrze maskuje swoje kryminalne zagrywki.

Luke Cage powróci na ekrany w nowej produkcji Marvela Defenders w 2017 roku. Ale co dalej? Poniżej przedstawię Wam 5 rzeczy, które mamy nadzieję zobaczyć w drugim sezonie Luke’a Cage’a.

  1. Bohaterowie do wynajęcia.

Zapowiadany drugi sezon rozpocznie się po wydarzeniach, które będziemy mogli zobaczyć w produkcji Defenders.  Oznacza to, że Luke Cage i Danny Rand, wszystkim znany Iron Fist, powinni się już do tego czasu poznać.  Co za tym idzie, to najwyższy czas, aby największy komiksowy duet, Power Man i Iron Fist – bohaterowie do wynajęcia – zjednoczyli swoje siły w serialu.

Oczywiście sam Luke Cage musi pozostać główną gwiazdą serialu, ale to nie oznacza, że nie zobaczymy Iron Fista na gościnnych występach raz czy dwa. Postawcie tych dwóch bohaterów ramię w ramię i dawajcie złoczyńców!

  1. Córka smoka.

Bohaterowie do wynajęcia nie są jedynym duetem mocarzy, jaki mógłby się ukazać w drugim sezonie Cage’a. W pierwszym sezonie zdążyliśmy już poznać panią detektyw Misty Night graną przez Simone Missick. W kolejnym z nowych seriali Marvela – Iron Fist – poznamy również Colleen Wing, w którą wcieli się Jessica Henwick. Te dwie panie to nikt inny jak Córki Smoka, para zajadle walczących bohaterek.

Niestety, pomimo tego, że Misty i Colleen są świetnymi postaciami, większość swojej komiksowej egzystencji grały drugie skrzypce za Luke’iem i Dannym. Mamy nadzieję, że usłyszymy dźwięk tych skrzypiec i zobaczymy je chociaż na chwilę w drugim sezonie.

  1. Romantyczne napięcie.

Jeszcze zanim Luke Cage otrzymał swój własny serial, mogliśmy go gościnnie zobaczyć w pierwszym sezonie serialu Jessica Jones. W tamtej właśnie serii Luke wplątał się w niezwykle romantyczny związek z obdarzoną niezwykłymi zdolnościami, ostro pijącą panią detektyw, tytułową Jessicą.

Podczas gdy została nam tam ukazana bardzo silna więź pomiędzy Jessicą i Luke’iem, to w serialu Luke Cage Jessica została wspomniana tylko raz i to przelotem, gdy Pop skwitował ją jako dziewczynę do odbicia się – u nas zostałaby nazwana „klinem”.

Luke niedawno wkroczył w nowy związek z pielęgniarką Claire Temple, z którą spotkaliśmy się już w seriach takich jak Daredevil i Jessica Jones, ale nie możemy zapominać, że w uniwersum Marvela związek między naszym bohaterem a Jessicą ma bardzo dużą wagę, są w końcu małżeństwem i posiadają córkę – Danielle.

  1. Godny przeciwnik.

Sprawa głównego przestępcy w pierwszym sezonie była dość skomplikowana.

Cottonmouth był prawdopodobnie jedną z najciekawszych postaci pierwszego sezonu, ale został (dosłownie i w przenośni) zepchnięty ze sceny przez swoją kuzynkę Black Mariah. Po jego śmierci przed szereg wyszła trójka, wydawałoby się, pomniejszych złoczyńców: Black Mariah, Shades i Diamondback. Ten ostatni okazał się typowym dla Marvela rodzajem przeciwnika – mającym odzwierciedlenie mocy i umiejętności głównego bohatera. Shades był genialnym przeciwnikiem, ale nieco drugoplanowym, lecz którego intrygi oddziaływały na całość akcji. I na samym środku Black Mariah, działająca po części otwarcie, a po części skrycie. Mając wpływ na wszystkich pozostałych, wcześniej szeptała im zza pleców. Zobaczymy czy teraz, gdy nie ma żadnych większych wrogów, zajmie miejsce Diamondbacka…
Ale pożyjemy, zobaczymy – być może Marvel TV ma jakiegoś asa w rękawie?

  1. Więcej występów muzycznych.

Tym co wyróżnia serial i nadaje mu niepowtarzalną atmosferę są występy artystów na żywo. W pierwszym sezonie na scenie klubu zagościli między innymi Raphael Saadiq, Faith Evans, Charles Bradley, Method Man oraz Sharon Jones.

Mamy nadzieję, że ten trend utrzyma się również w drugim sezonie. Harlem będzie się znajdował pod nowym przywództwem, w końcu teraz po strąceniu Cottonmoutha i Diamondbacka, Black Mariah i Shades mają pełnię władzy, także dlaczego miałoby się to zmienić?