blank

Już niebawem Manchester Black zagości w serialu Supergirl!

W odcinku Supergirl, zatytułowanym „Ahimsa”, który swoją premierę zaplanowaną ma na 4 listopada, zadebiutuje zupełnie nowa postać. Mowa o Manchesterze Black, przeciwniku samego Supermana.

Postać ta grana będzie przez Davida Ajala, znanego z takich produkcji jak „Szybcy i wściekli 6” oraz „Mroczny Rycerz”
Jeżeli weźmiemy pod lupę wszystkie produkcje, wśród których znajduje się m.in. „Mroczny Rycerz” Nolana, to można stwierdzić, iż aktor ma spore doświadczenie w filmach poświęconych przygodom superbohaterów.blank

Zanim przejdziemy do omówienia samej postaci, jaką jest Black, poświęćmy chwilę, aby zapoznać się z samym tytułem czwartego odcinka Supergirl, czyli „Ahimsa”. Sformułowanie jest dość istotne, jeśli chodzi o kultury religijne takie jak hinduizm, buddyzm, ale głównie w dżinizm. Zasada Ahisma to ogólna miłość do wszystkich ludzi, zwierząt, roślin, a nawet do Iris West z serialu Flash. Jak i niestosowanie przemocy słownej czy fizycznej. Opis tej zasady brzmi podobnie do nauk H’Ronmeera, czyli spodziewać możemy się rozterek J’onna na temat porzucenia DEO.

Teraz przejdźmy do meritum sprawy, a mianowicie naszego złoczyńcy, jakim jest Manchester Black. Postać ta stworzona przez Joego Kelly’ego i Douga Mahnkego ma dość ciekawe zdolności, a należą do nich telekineza oraz zdolności telepatyczne. Black to bardzo potężna postać, ponieważ swoimi zdolnościami potrafił wywołać udar u Człowieka ze Stali, albo przedstawić mu bolesne wizje, poza tym potrafił kontrolować dość duże grupki ludzi liczące nawet po parę tysięcy osób. Black posiadał własną grupę złoczyńców pod szyldem The Elite, w której skład wchodzili: HatColdcastMenagerie oraz sama siostra lidera zespołu Vera. Lecz to nie koniec: nasz złoczyńca przez pewien czas należał do Justice League, ale nie tej, co myślicie, tylko tej wersji dla antybohaterów. Black stał się tak popularną postacią, że mimo tego, że wielokrotnie ginął bądź tracił swe moce, jedynie po to, by zaraz zmartwychwstać albo je odzyskać. Jako ciekawostkę napomnę jeszcze, że po New 52 nasz złoczyńca awansował do wysokiej rangi. Stał się dyrektorem STAR Labs, jednak jego i tak złe korzenie w końcu dały o sobie znak.

W skrócie Manchester Black to typ faceta, który przychodzi z nożem na strzelaninę, a i tak wygrywa, do tego mroczną przeszłość bez trudu odwraca brutalność swojej misji urokiem i poczuciem humoru. Fani pokochali go za bardzo brutalne wykańczanie tych, którzy stanęli na jego drodze. Pojawienie się Blacka w serialu na pewno przysporzy Supergirl nie lada problemów, tak swoją drogą Manchester nadawałby się na głównego villaina tego sezonu Superki. Byłaby to swego rodzaju nowość, ponieważ przez 3 sezony widzieliśmy głównie walki na pięści, mam tu na myśli siłę fizyczną, dlatego nikt by się raczej nie pogniewał na nieco siły innego rodzaju. Szczególnie że w tym sezonie Supergirl korzysta z pomocy Brainiaca.

Na debiut Manchestera Blacka będziemy musieli jeszcze trochę poczekać, ponieważ odcinek „Ahimsa”, zaplanowany jest na 4 listopada.