W nocy z poniedziałek na wtorek czasu polskiego wreszcie powrócił serial Legends of Tomorrow, a razem z nimi kochany przez wszystkich Gary. Z tej okazji Adam Tsekhman udzielił krótkiego wywiadu dla comicbook.com.
Uwaga, poniższy tekst zawiera spoilery do ostatniego odcinka Legends of Tomorrow, czytasz na własne ryzyko.
Od razu widać, że Gary czuje coś do Constantina. Ten ironiczny już duet dał nam nawet kilka wskazówek, co do tego, co już wspólnie przeżyli. Czy mają przed sobą wspólną przyszłość? Według Tsekhmana nie jest to aż tak oczywiste.
Nie wiem co, będzie między tą dwójką. Pod koniec odcinka dowiedzieliśmy się, że nie uprawiali jeszcze seksu. Gary’emu jest z tego powodu szkoda i myślę, że Constantinowi też powinno. Bądźmy szczerzy co do tego, ale Gary ma nadzieję, że do czegoś między nimi jeszcze dojdzie. Gary kocha kochać. Miał ciężko na uniwersytecie zarówno ze swoją, jak i drugą płcią. Kiedy trafi na kogoś kuszącego, zaczyna się cofać, ale myślę, że jest w nim tyle miłości, tyle pozytywnej energii, że trafia ona do każdego, kto na to zareaguje.
Sporo obrywa mu się od samych Legend (kontynuuje Tsekhman), ale Ava go wspiera. Gary nie jest ślepy, widzi, jaka jest piękna, mądra i kozacka. Trochę się w niej podkochuje, ale po części też traktuje ją jak siostrę. W dalszej części sezonu Gary będzie nie tylko wspierał Legendy swoją inteligencją, ale będzie także kontynuował swoją prywatną misję. Misję miłości.
Co Wy na to? Jak Wam się widzi związek Gary’ego z Constantinem? A może wolelibyście by był z Avą?
Reklama