Film X-Men wytwórni 20th Century Fox z 2000 roku wyniósł filmy o superbohaterach na nowy poziom, lecz stwierdzenie, że udoskonalił świat filmu, prawdopodobnie byłoby przesadą.
Od początku, niemal wszystkie filmy z uniwersum X-Menów miały problem z wewnętrzną spójnością, pomiędzy sequelami, spin-offami i prequelami. Wydany w 2014 roku X-Men: Przeszłość, która nadejdzie miał wyczyścić tablicę i otworzyć drzwi do lepszej, mniej sprzecznej przyszłości. Reżyser Bryan Singer sugerował, że wszystkie filmy powinny trzymać się jednego kontinuum, lecz pomimo działań podjętych w celu poprawy stanu rzeczy, logiczne niespójności w linii czasu uniwersum pozostają nietknięte, a w pewnych przypadkach nawet pogorszone po X-Men: Przeszłość, która nadejdzie.
Przed wami 10 największych usterek w uniwersum X-Menów!
Uwaga! Artykuł może zawierać spoilery z X-Men: Apocalypse!
Sekretna historia Wolverine’a
Geneza jednej z głównych postaci serii X-Men miała wyjaśnić historię amnezji, fałszywych wspomnień i super-długiego życia. Niestety, spowodowała tylko falę nowych pytań, zwłaszcza, że kolejne filmy zaprzeczają ujawnionym faktom.
Według wcześniejszych filmów: X-Men, X2, X3, amnezja Wolverine’a miała trwać od około 15 lat, co umiejscawia jej początek w późnych latach ’80 – według Genezy amnezja rozpoczęła się w latach ’70. Moglibyśmy przyczepić się do konsekwencji postrzału Logana kulą z adamantium – co spowodowało jego amnezję – ale nie musimy tak bardzo zagłębiać się w detale. Dlaczego Xavier nie pamięta spotkania Logana w latach ’60, podczas rekrutacji w X-Men: Pierwsza klasa? Z pewnością pamiętał o nim, gdy spotkali się ponownie 10 lat później w X-Men: Przeszłość, która nadejdzie. I podczas gdy mógłby nie pamiętać wydarzeń z lat ’70, ze względu na zmiany w linii czasowej, ich pierwsze spotkanie powinno być uwzględnione.
Osobna kwestia – co Wolverine powinien, a czego nie powinien pamiętać. W filmie Wolverine z 2013 roku, Logan posiada wspomnienia z drugiej wojny światowej, co nie powinno być możliwe.
Po prostu Deadpool
Dla wielu fanów jednym z największych grzechów w X-Menach jest postać Deadpoola w X-Men Geneza: Wolverine. Chociaż zagrał go Ryan Reynolds, to był nie tyle wygadanym najemnikiem (bez ust w pewnym momencie), co bardziej pionkiem, eksperymentem zaprogramowanym przeciwko Wolverine’owi.
Oczywiście teraz Deadpool ma własny film, ukazujący bardziej wierną komiksom wersję postaci bez ostrzy w dłoniach, laserów w oczach i zaszytych ust znanych z Genezy. Jak Wade Wilson wyszedł z własnego cienia i stał się ogromnym sukcesem? Wątpliwe, by dla większości fanów Deadpoola miało to jakiekolwiek znaczenie.
Lekarstwo dla mutantów
Wątek w X3 obracał się wokół lekarstwa dla mutantów, który dezaktywował gen X odpowiedzialny za mutację. Magneto, Rogue i Mystique stracili swoje moce na skutek działania serum. Jednak zgodnie z X-Men: Pierwsza klasa oraz X-Men: Przeszłość, która nadejdzie, Hank McCoy miał już podobne lekarstwo (choć nie do końca udane) w latach ’70.
W X-Men: Przeszłość, która nadejdzie, Hank używa serum utworzonego z wykorzystaniem DNA Mystique, nie tylko by cofnąć swoją mutację, lecz także by powstrzymać nadczynność psychicznych zdolności Charlesa Xaviera. Dlaczego więc stworzenie w pełni funkcjonalnego serum zajęło tyle lat?
Mrugnij… a znikną
Wielu znanych z komiksów mutantów pojawiło się w niewielkich epizodycznych rolach w serii X-Men, wliczają Psylocke, Emmę Frost czy Jubilee – wszystkie wymienione postacie zostały później rozszerzone do większych ról, które kompletnie przeczyły wcześniejszym wystąpieniom.
Najbardziej znana z tej trójki jest prawdopodobnie Emma Frost, która pojawiła się jako nastolatka w późnych latach ’70 w X-Men Geneza: Wolverine, nie przeszkodziło jej to jednak pojawić się w wieku lat 30, około roku 1960 w X-Men: Pierwsza klasa. Próbowano później wyjaśnić, że blondynka, potrafiąca zamienić swoje ciało w diament, o imieniu Emma w Genezie nie była Emmą Frost!
Podobnie Jubilee pojawia się jako przypadkowa uczennica w X2, oraz Psylocke jako poboczna postać w X3, podczas gdy obie pojawiają się w X-Men: Apocalypse, którego akcja dzieje się dekady wcześniej, w latach ’80. Quicksilver, który miał swoją niezapomnianą scenę w X-Men: Przeszłość, która nadejdzie i większą rolę w X-Men: Apocalypse, również miał swój epizod w Genezie.
Czuję to w kościach
Główną usterką w filmie Wolverine jest kwestia adamantium i czynnika leczącego, które zostają wyrwane z ciała Wolverine’a. Na koniec filmu moce Wolverine’a zostały osłabione, a jego szkielet powrócił do dawnej formy.
Jednak w X-Men: Przeszłość, która nadejdzie wszystko zostało w niewytłumaczalny sposób cofnięte, Wolverine znów ma szkielet z adamantium, a jego zdolności wydają się nietknięte.
Nieźle wyglądasz… na swój wiek
Oś czasu w filmach o X-Menach zdaje się… nie istnieć. Jeśli Magneto miał 13 lat w 1943 roku, w czasie drugiej wojny światowej, powinien mieć przynajmniej 90 w pewnych momentach X-Men: Przeszłość, która nadejdzie. Być może to uzdrawiająca siła magnesów, ale to wciąż dość nieprawdopodobne. Jednak na tym nie koniec. X-Men: Apocalypse rozgrywa się w latach ’80 z 39-letnim aktorem Michalem Fasbenderem, grającym 53-letniego Magneto, który pod koniec lat ’90 w X-Men, postarzał się do Iana McKellena. Profesor X grany przez Jamesa McAvoy’a dzieli podobny los, wygląda jak mężczyzna po trzydziestce, by wkrótce zamienić się w sześćdziesięciolatka.
Może lata ’80 i ’90 były szczególnie ciężkie dla przywódców mutantów?
Zmutowani i dumni
Opierając się o ostatnie filmy, można stwierdzić, że Mystique stanowi trzeci bok trójkąta między Magneto, a Profesorem X, trwając w zawieszeniu między bohaterem i złoczyńcą. W X-Men: Pierwsza klasa przedstawiona jest niemal jako siostra Xaviera i jedna z założycielek X-Menów. Lecz w oryginalnej trylogii nie widać jakiegokolwiek związku między nimi, tym bardziej tak daleko sięgającej zażyłości.
Idąc dalej, jeśli Mystique jest wieloletnią sojuszniczką Magneto – jedną z jego najbardziej zaufanych towarzyszy, a okazjonalnie również kochanką – dlaczego obchodzi się z nią tak nonszalancko i bezemocjonalnie, gdy zostaje pozbawiona swoich mocy w X3? Nie zważając na to, że rekrutował ją w pierwszej kolejności, ze względu na jej dumę z bycia mutantem w X-Men: Pierwsza klasa.
Erik & Charles
Mówiąc już o wzajemnych relacjach – według osi czasu przedstawionej w pierwszej części X-Menów, Charles Xavier i Magneto poznali się, gdy ten pierwszy miał zaledwie 17 lat. Według X-Men: Pierwsza klasa zapoznali się w latach ’60, gdy Xavier miał ponad 20 lat. Cóż, mogło być gorzej, jednak to nie jedyny moment, gdy ich relacje w poszczególnych filmach są sprzeczne.
Do tego dochodzi kwestia rozpadu ich relacji w latach ’60, przedstawionego w X-Men: Pierwsza klasa, który pogłębia się w latach ’70, nie wspominając faktu, że uważano Magneto za sprawcę zamachu na JFK. Jest to niemal niemożliwe do pogodzenia z retrospekcjami z X3, przedstawiającymi Charlesa i Erika, wspólnie rekrutujących Jean Grey w latach ’70.
Profesor X ujawnia również w X-Men, że to Magneto pomógł mu zbudować Cerebro, podczas gdy w X-Men: Pierwsza klasa, to Hank McCoy jest konstruktorem pierwszej wersji Cerebro. Jakby tego było mało, jakim cudem Xavier nie wie w jaki sposób Magneto używa swojego hełmu, by blokować jego moce, podczas gdy Magneto używał tego samego hełmu od czasu X-Men: Pierwsza klasa w latach ’60.
Spotkaliśmy się wcześniej?
X-Meni są bardzo niespójni, jeśli chodzi o przedstawianie postaci – nie tylko tych drugoplanowych. Zaczynając od Colossusa, będącego Amerykaninem w X-Men: Przeszłość, która nadejdzie, a Rosjaninem w Deadpoolu, przez Sabretootha, który odmłodniał między Genezą, a pierwszą częścią X-Menów, kończąc na Hanku zamieniającym się w bestię i z powrotem, najwyraźniej twórcy nie wiedzą czego chcą, póki nie spróbują.
Wymienione postacie nie są jedynymi, które ucierpiały: Moira MacTaggart zamieniła się ze starszego naukowca z X3 w młodą, tajną agentkę w X-Men: Pierwsza klasa, którego akcja toczy się dekady wcześniej. Podobnie Bolivar Trask po raz pierwszy pojawia się w X3, by stać się Peterem Dinklagem kilka dekad wcześniej w X-Men: Przeszłość, która nadejdzie.
Nightcrawler i Angel są ostatnimi ofiarami, będąc głównymi postaciami w X2 i X3, występują jako nastolatkowie w X-Men: Apocalypse wiele lat wcześniej.
Niedoskonała przyszłość
Na wiele sposobów, film X-Men: Przeszłość, która nadejdzie był zaprojektowany by naprawić wiele niespójności, stworzonych w sprzecznych liniach czasowych i otworzyć drzwi na nowe możliwości przyszłym filmom. I mogłoby to zadziałać doskonale, gdyby nie jego własna, wewnętrzna logika, czy raczej jej brak.
Nawet gdyby Przeszłość, która nadejdzie miała moc zmiany wszystkiego co wydarzyło się po latach ’70, pozostaje kwestia tego co wydarzyło się wcześniej, a to również nie ma większego sensu.
W oryginalnej linii czasu, prowadzącej do przyszłości kontrolowanej przez Sentinele, która w rezultacie Przeszłości, która nadejdzie zostaje wymazana, Mystique zabija Traska w latach ’70 i zostaje schwytana – dwa wydarzenia, które doprowadzają do stworzenia imitacji Sentineli. Ale nikt nie widział ich przez 40 lat i 5 filmów! Sentinele Traska i technologia do wykrywania mutantów była znana już przed zamachem, który zmienił oś czasu. Trask mógł być geniuszem, ale sugerowanie, że bez niego rozwinięcie technologii trwało 40 lat, nie zdaje testu logicznego.
Reklama