Jak już od dawna wiadomo, w finałowym sezonie powróci wiele znanych nam postaci. Okazuje się, że jedną z nich będzie także Quentin Lance, ojciec Laurel i Sary, a także przyjaciel głównego bohatera, Olivera.
Na dodatek nie będzie to jednorazowy występ, tak jak w przypadku np. Felicity, a pojawi się on w kilku epizodach.
W ramach przypomnienia – kapitan umarł bohaterską śmiercią w finale 6. sezonu, kiedy to został postrzelony przez Ricardo Diaza, aby ochronić sobowtóra swojej córki z Ziemi-2.
W wywiadzie dla TvLine, showrunner serialu Marc Guggenheim zdradził, że:
Chociaż mogliśmy tylko mocno okaleczyć Lance’a, a następnie wysłać go na odpoczynek wraz z Donną, to nie uważam, iż byłoby to rozwiązanie pasujące do klimatu całego serialu. Jednak uśmiercenie go było jedną z najtrudniejszych decyzji, jaką podjęliśmy.
W dalszej części wywiadu Guggneheim nie oszczędzał pochwał w stronę aktora Paula Blackthorne’a:
Paul jest niesamowity i pełen klasy. Gdy usiedliśmy z nim i przekazaliśmy mu nowinkę, to bardzo się ucieszył. Na dodatek jego występ w finale 6. sezonu uważam za jeden z najlepszych w całym „Arrow”.
Teraz rodzi się pytanie – w jaki sposób Quentin powróci do serialu? Czy będzie to jego sobowtór, czy może jednak okaże się, że wcale nie umarł? Dość ciężko to stwierdzić, szczególnie że obecna showrunner Beth Schwartz zdradziła, iż jedynym epizodem rozgrywającym się na innej Ziemi (oczywiście poza Kryzysem) był tylko pierwszy odcinek ósmego sezonu, także bardzo ciekawym jest, w jakich okolicznościach dane nam będzie ponownie ujrzeć tego bohatera.
