Gdy kończył się drugi sezon The Flash mogliśmy zobaczyć Jesse wracającą wraz z Harrisonem Wellsem na Earth-2.
Wells, którego gra Tom Cavanagh, został potwierdzony jako regularna postać w sezonie trzecim już wcześniej, chociaż nie jesteśmy pewni jak często będzie się pojawiał. Co do Quick, granej przez Violett Beane, jej czas w serialu również się nie skończył, co powiedziała serwisowi TV Line.
„Wiem, że wrócę, lecz nie wiem czy z mocami, czy bez.”
Gdy Jesse i Wally zostali uderzeni przez speed force, wielu przypuszczało, że zobaczymy ich postacie wyposażone w moce jeszcze w czasie trwania sezonu, lecz do samego końca nie urzeczywistniło się to. Beane cały czas ma nadzieję, że wkrótce zobaczy swoje moce.
„Kiedy Jesse oberwała, myślałam sobie 'To się dzieje! To się dzieje!’ Była tam nawet mała iskra, gdy przebudziła się ze śpiączki, ale… nic się nie stało, a wtedy pomyślałam 'Nie!’ Jestem bardzo podekscytowana [by zagrać speedstera] i byłabym w niebie, gdyby się to zdarzyło na początku kolejnego sezonu.”
Trzeci sezon serialu mierzy się z historią Flashpoint przedstawioną w komiksach, gdzie podróż w czasie Barry’ego, by uratować matkę kompletnie zmienia linię czasową, tworząc świat, gdzie Wonder Woman i Aquamen prowadzą swoje armie na wojnę, a Thomas Wayne przywdziewa kostium Batmana w związku ze śmiercią Bruce’a. Zapewne w serialu znajdzie się nie wszystko, co zostało przedstawione w komiksie, ale daje on pisarzom scenariusza ogromne pole do manewru, ogranicza ich tylko ich kreatywność.
Co do Beane, nie jest pewna w jaki sposób jej charakter powróci albo w jakiej formie.
„Przy tym całym Flashpoint, wszystko się może zdarzyć, prawda? Jest naprawdę otwarte na każdą inną fałszywą rzeczywistość,” zaznaczyła Beane. „Może to Earth-1 Jesse, może ona być speedsterem… Kto wie!”
Dla nas – fanów, im szybciej Wally i Jesse dostaną swoje moce, tym lepiej!
