Wieść o możliwej umowie pomiędzy Disneyem a Foxem ekscytuje fanów Marvela, szczególnie temu, że daje to możliwość na to, aby w końcu wszystkie postacie z tego uniwersum mogły razem występować w filmach. Możliwe, że nawet bardziej od fanów może się tym cieszyć prezes Marvela, Kevin Feige.
W jednym z ostatnich artykułów w Deadline poświęconemu temu tematowi pojawia się informacja, że Feige nie może się doczekać, by dorwać w swoje ręce uniwersum X-Menów. Fox aktualnie ma w planach kilka projektów związanych z Marvelem, włączając „Deadpool 2”, „New Mutants”, „Dark Phoenix”, „Gambit”, „X-Force” oraz „Multiple Man”. Biorąc pod uwagę pasmo sukcesów Feige’a związane z filmami superbohaterskimi oraz powodzenie Marvela odniesione we współpracy z Sony ze „Spider-Man: Homecoming”, Feige miałby możliwość do zaszczepienia w egzystujących filmach Marvela pierwiastków ze świata X-Menów. To może się okazać bardzo korzystne dla Disneya.
Plotki o przejęciu pojawiły się na początku listopada i chociaż później rozmowy zostały przerwane, teraz znów sprawa powraca. Fox ma faworyzować Disneya wśród innych chętnych. Zakup ma kosztować studia blisko 67 miliardów. Chodzi o prawa do wszystkich postaci Marvela, ale też m.in. prawa do filmów z sagi „Star Wars”. Fox obecnie posiada X-Menów, Fantastyczną Czwórkę i Deadpoola.
Oprócz Feige’a podekscytowani są również inni związani z uniwersum. Odtwórca Kapitana Ameryki, Chris Evans, już żartuje z możliwych rezultatów crossoverów między postaciami. „Wyobrażacie sobie komedię z Capem i Human Torchem? Albo „Samoloty”, „Pociągi” i „Auta” spotykają „Nie wierzcie bliźniaczkom” ?” – pisał Evans na Twitterze. Żart zaczął od tego, że choć obecnie gra Kapitana Amerykę, wcześniej był Human Torchem w jednej z „Fantastycznych Czwórek”.
