Barry nie byłby tym samym bohaterem bez pomocy Olivera. To właśnie Queen pomógł mu stawiać pierwsze kroki w karierze superherosa.
Grant Gustin opublikował na swoim instagramie post upamiętniający występ Stephena Amella w roli Green Arrowa.
It kinda just hit me this morning that Arrow will be leaving us next year. Ever since I started doing this, it’s always been “Flash & Arrow” (or really this should of said “Arrow & Flash” on it’s cover….right, Stephen?)We don’t get to see a lot of each other, because we both work very similar schedules, on different shows, for 9 1/2 months out of the year. But when we’re brought together for those grueling crossover episodes, it always results in something pretty special. And not JUST a special kind of hell. It’s just absolutely bananas to stand around with that many people in super suits, and get paid to play make believe on tv. It’s something that wouldn’t happen year after year if it weren’t for the groundwork that Arrow, Stephen and the whole cast and crew laid for us. Not just that, but Stephen has always brought a different kind of passion to his show and the whole Arrowverse. It’s always been clear to me how much it means to Stephen to have the privilege of getting to go on this journey as Oliver Queen. And how much care he’s always put towards it. I will never forget ohh soo many memories we shared together during our hundreds, if not thousands of hours of crossover filming. Thank you to everyone who was a part of making Arrow for letting me come on this journey with you all. Congratulations on a badass show that will live on forever. I’ll never forget binge watching season one and being scared shitless my first day on set, seeing you all in person. Stephen, you’re a legend. Maybe this means we can hang out more?
„Dzisiaj z rana obudziła mnie smutna wiadomość o przyszłorocznym odejściu Stephena. Odkąd zacząłem swoją pracę, zawsze był Flash i Arrow. Nie widzimy się za dużo w ciągu roku, ponieważ obaj mamy podobne harmonogramy nagrywek, które zajmują nam po 9,5 miesiąca w ciągu roku. Jednak, gdy spotykamy się na odcinkach crossoverowych, zawsze powstaje coś specjalnego. To szczęście stać z innymi osobami na scenie w kostiumach superbohaterów, zarabiać na graniu w telewizji.”„To nie jest coś, co wydarzyło się z roku na rok, fundamenty pod całość kładł Arrow, Stephen i cała obsada wraz z ekipą filmowców. Stephen zawsze wkraczał pełen pasji w całe Arrowverse. Zawsze wiedziałem, jak ważne dla niego jest granie Olivera i ile satysfakcji mu to sprawia. Nigdy nie zapomnę tych setek, jeśli nie tysięcy godzin wspólnie spędzonych na planie seriali. Dziękuję wszystkim twórcom uniwersum, którzy pozwolili mi wyruszyć w tę przygodę razem z innymi aktorami. Gratulacje z okazji seansu, który będzie trwał wiecznie. Nigdy nie zapomnę pierwszego sezonu i strachu, jaki obleciał mnie pierwszego dnia na planie. Stephen, jesteś legendą. Może teraz będziemy się częściej spotykać? „
Caity Lotz skomentowała to najlepiej jak mogła.
„Czy ty powiedziałeś „Stephen jesteś legendą?” Zawsze znajdzie się miejsce dla ciebie na Waveriderze…”