Po kilku sezonach oglądania Jerome’a (Cameron Monaghan) popadającego w coraz większy obłęd jego rządy dobiegają końca. Jednakże zdołał on zdeprawować umysł swojego brata bliźniaka, Jeremiaha (również Monaghan) do zostania całkiem nowym obliczem zła, zajmując jego miejsce.
Tych dwóch mężczyzn dużo łączy. Poza faktem, że są identyczni i mają podobne tendencje związane z przemocą, obydwaj byli wzorowani na ikonicznym złoczyńcy, Jokerze. Mimo wszystko nie oczekujcie, że Jeremiah stanie się taki jak Jerome w nadchodzących odcinkach.
Redaktorzy z ComicBook.com mieli szansę porozmawiać z producentem wykonawczym, Dannym Cannonem, po ostatnim, tragicznym odcinku i spytali go, czego możemy oczekiwać po Jeremiahu w nadchodzących odcinkach.
„Jeśli chodzi o różnice między nimi, w Jeromie było coś nihilistycznego.” – powiedział Cannon. „Było w nim coś nihilistycznego i chaotycznego. Jego pomysł sprowadzenia chaosu na świat i niszczenia rzeczy… Natomiast Jeremiah ma genialny umysł. Z natury jest inżynierem, jest racjonalistą i jest też ułożony. Ma jednak równie psychotyczne tendencje co jego brat. W związku z tym macie bardziej przerażającego złoczyńcę, który będzie mądrzejszy od swojego brata.”
„Pomysł o Jokerze, który nie jest tylko jedną osobą, roziskrzył konwersację. Tak jak powiedziałem, tutaj bardziej chodzi o osobowość.” – dodał Cannon. „To sposób myślenia. To jest silniejsze niż jedna osoba. Jest to przeciwieństwo dobra, przeciwieństwo Bruce’a Wayne’a. Jest to po prostu ktoś, kto chce niszczyć i chce to robić w chaotyczny sposób. W takim razie mógłby to być każdy, ponieważ wystarczy dosłownie wstawić kogoś o przeciwnych wartościach, co główny bohater i prowadzić go tak daleko jak się da. Myślę, że to nie jest tylko jedna osoba. Moim zdaniem to sposób życia, ideologia.”
Nowy odcinek Gotham w każdy czwartek na stacji FOX!
