Ezra Miller zdradza, której wersji Flasha nie chciałby zobaczyć na ekranie

Gdy Ezra Miller wkroczy na ekran w stroju szkarłatnego speedstera to możemy być pewni, że nie ujrzymy wszystkich możliwości tego bohatera.

Aktor odgrywał będzie niedoświadczoną jeszcze wersję Barry’ego Allena, który dopiero co odkrywa swoje moce oraz jak działa świat przestępców. Oczywiście fani są podekscytowani, że zobaczą Flasha, który musi mierzyć się z tymi wszystkimi wyzwaniami i to jeszcze na wielkim ekranie, jednak nie powinniśmy się spodziewać, że pewna wersja Flasha pojawi się nawet jako cameo.

W trakcie wywiadu dla IGN, Miller powiedział że to mało prawdopodobne, żebyśmy ujrzeli wszechpotężnego Flasha w DCEU.

„Wiecie, kocham ten komiks 'Kingdom Come’ – Jest niesamowity i to właśnie w nim Flash w pełni opanował swoje moce, oraz nigdy go nie widać, prawda? Jest po prostu jak czerwony ślad, w Keystone City przestępczość została zażegnana. On po prostu chroni cały kraj.
Sądzę więc, że nie byłoby zbyt ciekawe, jeżeli przeniosłoby się to na ekrany kin – wiecie co mam na myśli? Czego możemy się dowiedzieć o tym gościu? Właściwie nie istnieje, prawda? Jest praktycznie jednością z speedforce. Dlatego zdecydowanie ciekawiej jest zacząć od jego genezy”

Zdecydowanie Miller jest zaznajomiony z światem Flasha. Aktor poświęca się jego roli, stara się rozeznać w jego świecie jak najbardziej to możliwe. Wcześniej tego roku Miller zdradził Colliderowi jak zaczął swoje poszukiwania.

„Na szczęście większość z tego (Komiksy o Flashu i ogólnie DC) jest naprawdę fajne i wciągające i bardzo interesuje mnie historia opowiadań z Silver Age, a nawet Golden Age, wiecie, Jay Garrick i te inne rzeczy. To bardzo fascynujące uczyć się o nim (Flashu). Wszystkie te pojęcia fizyczne, mistyka, fantastyka… On może być wszędzie.”

Mimo, że Miller zajmuje się poszukiwaniami głównie na własną rękę, nie boi się zapytać o radę ekspertów. To dobrze, że CCO DC Films i słynny pisarz Geoff Johns może mu służyć pomocą.

„Świetnie jest mieć kogoś takiego”, mówi Miller. „Zawsze służy nam radą i sprawia byśmy unikali ignoranckich błędów, które mogłyby zdenerwować fanów na całym świecie. Na dobrą sprawę nie znajdziesz nikogo z większa wiedzą o tym uniwersum niż Geoff Johns.”

Premiera The Flash ustalona jest na ten moment na 16.03.2018.