Nastały dni, w których to filmy bazujące na komiksach zaczynają dominować na rynku. Niezależnie od tego, czy są to długookresowe hity, czy jednorazowe wydania, każdy szuka inspiracji w tej formie literatury i, możesz być pewien, jeśli ją znajdzie, zaraz będziesz mógł rezerwować bilet w kinie.
Nic dziwnego więc, że gwiazdy Hollywood są wręcz rozrywani między producentami w celu odegrania roli któregoś z superbohaterów. Wielu z nich nigdy za komiksami nie przepadało i nawet po roli w jednym z filmów, przepadać nadal nie będzie. Wystarczy zapytać o to chociażby Patricka Wilsona.
W jednym z niedawno udzielonych dla Good Morning America wywiadów, Wilson wymienił kilka krótkich zdań na temat ostatniego castingu do roli Orma w filmie Aquaman. Aktor został wprost zapytany czy kiedykolwiek był fanem tegoż komiksu. Odpowiedź była krótka i zwięzła: Nie.
Dodał jednak, że „Bardziej chodzi o to, że nigdy nie było filmu z nim (Aquamanem) związanego. Żadnego filmu z prawdziwego zdarzenia. W końcu mamy technologię, która pozwoli nam uzyskać pewien efekt artystyczny.”
Mimo, iż sam Wilson nigdy za komiksami nie przepadał, to przygotowuje się on do roli, którą ma odegrać w Aquamanie. Chwilę porozmawiał o komiksach, po czym wyciągnął pewien zeszyt i powiedział: „To jest The New 52.”
Nie tak dawna zresztą Patrick udostępnił na tweetterze zdjęcie ze szkolenia do nowej roli, które skomentował w następujący sposób: „Orm przygotowuje się do walki, może dwóch.”
Też jesteście ciekawi jak Patrick Wilson spisze się w roli Orma i jak bardzo wzbogaci show swoją postacią? Piszcie! 🙂
