Od niedawna po internecie krąży nowa teoria dotycząca filmowej wersji Flashpoint. Według fanów DCEU z Reddita Ben Affleck i Robert Pattinson będą zaangażowani w ten film.
Na początku tego roku ogłoszono, że Ben Affleck zrezygnował z roli Batmana. Od tego momentu w rolę Mrocznego Rycerza ma się wcielać Robert Pattinson. Wstępnie jednak Affleck miał sam wyreżyserować własny występ.
Film Matta Reevesa koncentruje się na młodszej wersji Bruce’a Wayne’a, powstają więc spekulacje, jakoby miał być to prequel tego, co widzieliśmy na dużym ekranie z Benem zakładającym pelerynę i maskę.
Co więcej, Warner Bros. i DC Films poprosili Bena Afflecka o reżyserię Flashpointu po tym, jak zrezygnował z roli Batmana. Póki co jednak otrzymamy samodzielny film o Flashu z Ezrą Millerem. Plotka fanów z Reddita głosi jednak, że gdyby Flashpoint miał ujrzeć światło dzienne, to na samym początku tego filmu mielibyśmy ujrzeć Bena Afflecka. Miałoby to działać na zasadzie powrotu Flasha do momentu, w którym Batman zakłada swoją maskę. Są to jednak tylko spekulacje.
A co Wy o tym myślicie? Chcielibyście powrotu Bena Afflecka jako Bruce’a Wayne’a?