Tyler Hoechlin nie będzie porównywał swojego Supermana z Człowiekiem ze Stali granym przez Henry’ego Cavilla. Lecz nim aktor wdzieje klasyczny niebieski i czerwony kolor Supermana, fani będą mogli zobaczyć aktora z Teen Wolf w komedii Everybody Wants Some!! reżyserowanej przez Richarda Linklatera, która wychodzi w tym tygodniu na serwisy streamujące.
To było podczas robienia międzynarodowej prasy dla wyżej wymienionej komedii, gdy Hoechlin, który został oficjalnie dodany do obsady Supergirl jako Clark Kent/Superman wcześniej w tym tygodniu, został zapytany o to, by porównać swoje działania w serialu z wersją Człowieka ze Stali z dużego ekranu, który grany był przez brytyjskiego aktora Henry’ego Cavilla.
„Nigdy nie próbowałem porównywać ani wprowadzać kontrastów między adaptacjami tego bohatera, ponieważ jest to już ikoniczna postać,” Hoechlin w odpowiedzi dla Daily Mail. „Superman to Superman więc po prostu spróbuję ponieść tradycję dalej i zagrać swoją część.”
Między produkcjami mamy oczywiste różnice: Człowiek ze Stali i Batman V Superman pochodzą z poważnego, bardzo realnego świata, gdzie istnienie Supermana ma ogromne konsekwencje wpływające na światową politykę oraz obronę międzynarodową. W Supergirl natomiast, wszystko jest mniej poważne, bardziej luźne, inspirowane wcześniejszymi filmami o Supermanie, jak zakładał Richard Donner.
Trzymając się tego, to nie skala i zakres mocy Supermana sprawiają, że rola ta ekscytuje Hoechlina i nie przez to, że dowiedział się o tym że bohater będzie nosił czerwone gatki. Powodem był Clark Kent.
„Myślę, że cała zabawa to odnalezienie w jakim miejscu na świecie znajduje się Clark Kent, kim jest i jak się tu czuje,” mówi Hoechlin. „Ekscytuje mnie poznanie poczucia humoru, które reprezentuje Clark.”
Hoechlin pojawi się w pierwszych dwóch odcinkach Supergirl, która wraca do na już jesienią tego roku!
Reklama