Aktor wcielający się w rolę Mike’a Wheelera sądzi, że nowe odcinki popularnej serii na Netflixie spływną na serwis dopiero w 2022 roku. Czy na pewno warto czekać aż taki kawał czasu?!
Podczas niedawno przeprowadzonej wideo rozmowy z fanem, Finn Wolfhard stwierdził, że nie ma szans aby wytwórnia Netflixa, wypuściła nowe odcinki serialu przed 2022 rokiem. Bezpośrednio zapytany o oficjalną datę odpowiedział: „Sezon 4? Mam nadzieję, że ukaże się w przyszłym roku.” Decyzja studia spowoduje wytworzenie najdłuższej przerwy między nowiutkimi sezonami Stranger Things. Jednak trzeba pamiętać, że słowa Wolfharda nie były oficjalnym ogłoszeniem terminu premiery. Można je jedynie uznać za optymistyczne przypuszczenie.
Sezon trzeci pojawił się na platformie Netflixa w 2019 roku. Natomiast rok później, gdy miało dojść do realizacji odcinków z czwartego sezonu, wybuchła pandemia COVID-19. To spowodowało wstrzymanie prac oraz przesunięcie ich w czasie. Dlatego kwestia wznowienia produkcji, a tym bardziej wydania nowych odcinków pozostaję wielką niewiadomą.
Reklama