Ostatni odcinek Legends of Tomorrow dał nam do wiadomości, że nowymi złoczyńcami będą kosmici. Jednakże czy Legendy mogą mieć w życiu tak łatwo? Okazuje się, że nie i zmienić to ma obsadzenie Raffiego Barsoumiana w roli czarnego charakteru nowego sezonu serialu.
Raffi Barsoumian ma wcielić się w rolę Bishopa – kolejnego, zaraz po kosmitach – wroga bohaterów Legends of Tomorrow.
Opis postaci:
Bishop widział koniec świata i myśli, że ma sposób, aby go ocalić, ale mimo jego rzekomaje miłości do ludzkości, nie jest dobry w kontaktach z ludźmi. Udaje, że jest odlotowym bon vivantem z zamiłowaniem do koniaku i niesamowitą kolekcją winyli, ale w rzeczywistości jest sadystycznym egomaniakiem, który traktuje wszystkie żywe stworzenia – zarówno ludzie, jak i obce – jak swoje naukowe zabawki.
W rezultacie Legendy szybko zdają sobie sprawę, że dążenie Bishopa do odgrywania roli Boga może przyspieszyć koniec świata. To nie przypadek, że ten przeżył koniec świata, gdyż dzięki swojemu umysłowi zapewnił sobie pewne ulepszenia. Idealny materiał na czarny charakter, nieprawdaż?
O samym Barsoumianie wiemy tyle, że ostatnio zagrał w krótkometrażowym dramacie CBS. Natomiast wcześniej pojawiał się w Pamiętnikach Wampirów jako lider Travellers Markos.
Legends of Tomorrow powróci w przyszłym roku, jednak dokładna data nie jest podana.
Reklama