Barry Allen jest to mocno intrygująca postać, ponieważ za wszelką cenę stara się „uratować dzień”, nawet poświęcając życie! Tak też miało wydarzyć się podczas crossoveru „Crisis on Infinite Earths”, a o jego śmierci serial The Flash mówił nam już od pierwszego sezonu.
Teraz jesteśmy już trzy miesiące po crossoverze, oglądając jego wielkie skutki, zmiany, połączenie multiwersum i drastyczne problemy, z którymi musi zmierzyć się wspomniany w artykule Barry Allen. podczas Kryzysu jego działania spowodowały zniszczenie Speed Force, co za tym idzie, traci on swoją speedsterską moc! Serial o Flashu bez Flasha? To byłoby nienormalne!
Aczkolwiek możemy być jednak spokojni dalszymi losami serialu, jak i jego głównego bohatera – The Flasha. Showrunner serialu Eric Wallace rozmawiając z portalem ComicBook.com, wyjaśnił, że prędkość Barry’ego jest niezbędna do zatrzymania Black Hole, ale pozostało jeszcze trochę drogi do odzyskania jego mocy – i nie stało się to w 6×17 odcinku pt. „Liberation”, ale fani zobaczą losy powstawania sztucznego „Speed Force”, nad którym działa Team Flash.
„Desperacko chcą stworzyć sztuczny Speed Force, ponieważ muszą odzyskać prędkość Barry’ego, aby pokonać Black Hole i wszystkich swoich wspaniałych wrogów. Nie trzeba wspominać o tym, że 6×17 odcinek nie jest finałem sezonu, zatem nie zobaczymy powrotu jego mocy. W rzeczywistości, znowu, nie chcę niczego zepsuć, bo dzisiejszego wieczoru otrzymasz wielką wskazówkę i pierwszy rzut oka na ich wysiłek budowy urządzenia, aby przywrócić szybkość Barry’ego. To sztuczne urządzenie wymuszające prędkość.” – wyjaśnił Wallace.
Wallace zaznaczył również, że kiedy zespół zmierza w kierunku ukończenia tej sztucznej siły prędkości, czas nie jest po ich stronie. Jak widzieliśmy w drugiej połowie szóstego sezonu, Barry słabnie wraz z jego mocami. Według Wallace’a losy postawią bohatera w niezwykle trudnej sytuacji „w najgorszym momencie”.
Reklama