Oglądając najnowszy odcinek The Flash pt. „Love is a Battlefield”, poznaliśmy całkiem nową Iris West-Allen, a to ze względu na zdarzenie z wcześniejszego odcinka.
Uwaga na spoilery!
W najnowszym odcinku serialu The Flash, pt. „Love Is a Battlefield”, Barry prawie nie poznał swojej żony – i to nie bez powodu. W końcu, kiedy Iris została wessana do lustra w McCullouch Tech w zeszłym tygodniu, jak dotąd nigdy go nie opuściła, a w jej ciele znajduje się ktoś całkiem inny!
Przez cały odcinek „Iris” wykonywała całkowicie inne ruchy, niż te do których nas wszystkich przyzwyczaiły, co zaskoczyło również Barry’ego. Najpierw na śniadanie zrobiła pyszne naleśniki, mimo że była okropnym kucharzem. Podczas kolacji w ekskluzywnej restauracji mówiła płynnie po włosku. Następnie, gdy wyruszali na misję powstrzymania Amunet Black i jej chłopaka Goldbelta, to w międzyczasie wykonała ryzykowne ruchy, takie jak rozbicie butelki na głowie bandyty i zwartość do powstrzymania pozostałych zbirów.
Chociaż bardzo ciekawe było to, iż na wszystkie ww. dziwne zachowania, Iris miała usprawiedliwienie! Czy to np. naleśniki były jej noworocznym postanowieniem, a język włoski był wynikiem napisania przez niej artykułu o Małych Włochach. A jej zawyżona brutalność i odwaga to akurat zmiana z obawy o nowe pokryzysowe życie bez Barry’ego, zatem musiała uczyć się radzenia bez swojego męża. Co bardzo łatwo przekonało samego Barry’ego jak i jej ojca – Joego. Chytra baba z Central City, nie ma co!
Jednak ostatecznie pod koniec odcinka nowa Iris spojrzawszy w lustro nie wyglądała zbyt szczęśliwie, zwłaszcza, że prawdziwa Iris uwięziona w lustrze czy też innej rzeczywistości cały czas próbowała się stamtąd wydostać krzycząc głośno: „Odejdź od niego!, Barry to nie ja! Ona nie jest mną!”. Chociaż niestety odcinek ten nie ujawnił prawdziwej tożamości osoby podszywającej się pod Iris!